Policja potwierdza — w niedzielę zgłoszono zaginięcie Polaka mieszkającego w Hull. Funkcjonariusze proszą o pomoc w akcji poszukiwawczej wszystkich, którzy mogą coś w tej sprawie wiedzieć.

Informację o zaginięciu 30-letniego Damiana Wasilewskiego przekazał policjantom jego znajomy w niedzielę wieczorem. Mężczyzna zaniepokoił się, bo nie widział kolegi od piątku. Wiedział także, że był mocno podenerwowany, kiedy wychodził z domu. Po dwóch dniach od jego zniknięcia zmartwił się i postanowił powiadomić funkcjonariuszy policji.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policjantów, Damian Wasilewski wyszedł ze swojego domu przy Perry Street, położonej w okolicach Anlaby Road, w piątek w godzinach przedpołudniowych.

Damian Wasilewski jest szczupłym mężczyzną o wzroście około 165 centrymetrów, ma krótkie czarne włosy.

Wszystkie osoby, które mogą wiedzieć cokolwiek w tej sprawie, proszone są o kontakt z policjantami pod numerem telefonu 101 (numer sprawy, na który należy się powołać, to 468 z 15 stycznia 2017).