Roboty drogowe przyczyniają się do powstawania problemów w poruszania się po drogach w Wielkiej Brytanii. Dlatego też padła propozycja ograniczenia długości odcinków, na których prowadzone są prace remontowe, do maksymalnie dwóch mil, podaje BBC.

Propozycja dotyczyć ma tylko autostrad i dróg oznaczonych literą „A”. Obecnie kierowcy poruszają się z ograniczoną ze względu na roboty drogowe prędkością nawet na piętnastomilowych i dłuższych  odcinkach. Przyczynia się to do powstawania korków na drogach i wywołuje frustrację prowadzących pojazdy.

Problem jest szczególnie duży w przypadku autostrad M1 oraz M3 – to tam są obecnie prowadzone prace remontowe na najdłuższych odcinkach. Niektóre z nich przekraczają nawet 18 mil!

Rzecznik brytyjskiego departamentu transportu powiedział, że prowadzone obecnie na Wyspach prace drogowe przyczynią się do największej w ciągu ostatnich dekad poprawy stanu dróg i zapewnią komfort jazdy przez wiele najbliższych lat. Mimo to roboty drogowe, niezależnie od postawionego celu, nie mogą wpływać w dużym stopniu na poruszanie się po autostradach w Wielkiej Brytanii. Oznacza to, że trzeba podjąć decyzje, które pomogą rozwiązać problem, uważa rzecznik.

Ministerstwo chce, by długość odcinków, na których prowadzone będą prace drogowe, została maksymalnie ograniczona. Ponadto prace mają odbywać się przede wszystkim w nocy, by wszelkie inwestycje drogowe w Wielkiej Brytanii trwały możliwie krótko. Inwestorzy mają również pilnować, by wykonawca dotrzymywał ustalonego w kontrakcie terminu zakończenia remontu.

Niestety, nie podano, kiedy nowe zarządzenie w tej sprawie wejdzie w życie. Na razie zatem ograniczenie długości remontowanych odcinków autostrad i dróg oznaczonych symbolem „A” w Wielkiej Brytanii pozostaje zatem jedynie propozycją.