Hull znalazło się w rankingu 16 brytyjskich miast, który stworzono w oparciu między innymi o jakość zasięgu sieci komórkowych. W zestawieniu zajmujemy pierwsze miejsce – od końca.

Ranking przygotowali eksperci z RootMetrics. Opracowując zestawienie wzięli pod uwagę wszystkie funkcje telefonu, począwszy od przeglądania internetu a skończywszy na dzwonieniu. Na pierwszym miejscu znalazł się Manchester, zdobywając 95,4 punkta na 100 możliwych. Wynik Hull jest o wiele gorszy — to tylko 74,9 punkta. Daje nam to ostatnie, 16. miejsce.

Badania prowadzono w drugiej połowie minionego roku. Wówczas eksperci przemierzyli wiele kilometrów, sprawdzając zasięg poprzez próby łączenia się z siecią. W sumie takich prób było 400 tysięcy! Uwzględniano przy tym największe sieci komórkowe w Wielkiej Brytanii, czyli EE, O2, Three oraz Vodafone.

Co to oznacza?

Wyniki rankingu pokazują, że niezależnie od tego, w jakiej sieci jesteśmy, możemy spodziewać się problemów z zasięgiem. Użytkownicy telefonów komórkowych z Hull mogą oczekiwać o wiele większych problemów niż mieszkańcy Manchesteru. Potwierdzają to specjaliści zajmujący się sprzedażą telefonów w mieście. Paul Green ze sklepu położonego przy South Street w centrum miasta mówi, że ranking bynajmniej go nie zdziwił. Sprzedawca przyznał, że klienci często przychodzą do jego sklepu z reklamacjami i skarżą się na słaby zasięg — lub jego całkowity brak. „Myślą, że sprzedaliśmy im zepsuty telefon i chcą go wymienić. Ale nic podobnego” mówi mężczyzna.

Zdaniem Greena operatorzy sieci komórkowych powinni przestać obiecywać zmiany i tylko o nich mówić, a zacząć pracować i rozwijać infrastrukturę. Bo obecnie, pomimo obietnic zmian, nie zmienia się nic.

Przedstawiciele RootMetrics twierdzą tymczasem, że zasięg i jakość usług telefonicznych jest bardzo ważna. I mimo, że dostęp to telefonii w Europie jest czymś kluczowym, to ranking sporządzony przez ekspertów firmy jasno pokazuje, że niektóre regiony UK pozostają pod względem zasięgu  daleko w tyle za innymi.