To jedyne miejsce na świecie, w którym pacjentów chorych na raka i zmagających się z poważnymi chorobami serca będzie można leczyć tak nowatorską metodą. Czy lekarze z Castle Hill Hospital w Cottingham zrewolucjonizują świat medycyny?
Przy projekcie współpracują naukowcy z University of Hull, którzy opracowali nowe markery nowotworowe, korzystając z radioaktywnych izotopów. Profesor Nick Stafford, który bierze udział w przedsięwzięciu, powiedział, że to rewolucyjne okrycie spowoduje, że o dokonaniach lekarzy i naukowców z naszego regionu usłyszy cały świat medycyny. Rozwój metod pozwalających skutecznie walczyć z nowotworami i chorobami serca jest także doskonałą wiadomością dla pacjentów.
Wszystko dzięki specjalnemu urządzeniu, które zostało zaprojektowane w taki sposób, by było małe — o wiele mniejsze niż dotychczas znane urządzenia medyczne stosujące podobne technologie. Dzięki temu nawet niewielkie regionalne placówki medyczne będą mogły pozwolić sobie na jego zakup.
Dzięki medycznej maszynie lekarze będą w stanie postawić o wiele dokładniejszą diagnozę niż dotychczas. W diagnostyce będą wykorzystywane izotopy odkryte przez naukowców z University of Hull. Ze względu na ich krótki czas rozpadu, trzeba będzie jednak działać szybko. Miejsce, w którym będą powstawać, trzeba będzie zatem stworzyć za każdym razem tuż obok urządzenia wykorzystującego tę technologię.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsi pacjenci będą mogli otrzymać diagnozę z wykorzystaniem urządzenia już latem 2017 roku.
Koszty związane z realizacją projektu są bardzo duże i wynoszą około 2 milionów funtów. W dużej części pochodzić będą ze zbiórki charytatywnej, poinformował profesor Nick Stafford.
Trzymamy kciuki za powodzenie tego pionierskiego projektu. Mamy nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie w jego realizacji.
Jest tylko jeden taki tyci problem. Najpierw GP musi skierować kogoś z podejrzeniem raka do specjalisty. Tyle że zanim do tego dojdzie to się trochę zejdzie…. Co choremu dobrze nie wróży