Od października br. kierowców czekają zmiany związane z podatkiem drogowym road tax. Lepiej zawczasu zapoznać się z nowymi przepisami, by potem sprawnie wdrożyć je w życie.
Przede wszystkim, z przednich szyb znikną charakterystyczne naklejki potwierdzające zapłacenie podatku. Obecnie policja i tak korzysta głównie z elektronicznego systemu namierzania kierowców, którzy nie zapłacili należności, a ten opiera się na numerach rejestracyjnych.
Druga zmiana dotyczy sprzedaży samochodu z opłaconym road tax. Od października nie będzie można sprzedać auta z podatkiem – sprzedający będzie usiał zgłosić sprzedaż do Ministerstwa Transportu (Driver & Vehicle Licensing Agency – DVLA), gdzie dostanie zwrot za niewykorzystane miesiące. Nowy właściciel będzie zaś musiał zapłacić podatek od nowa.
Niektórzy zapewne ucieszą się z ułatwienia – za podatek jesienią zapłacimy za pośrednictwem direct debit. Właściciel pojazdu będzie mógł uiszczać opłatą na rok z góry, co sześć miesięcy lub raz na miesiąc – jednak w tym ostatnim przypadku będzie musiał każdorazowo zapłacić prowizję w wysokości 5%.
