Polak przyznał się do dźgnięcia nożem 36-letniego pracownika, kiedy ten powiedział mu, żeby się przesunął. Następnie napastnik uciekł z miejsca zdarzenia.
Wyrożebski, 33 lata, zadał swojej ofierze poważne rany brzucha podczas ataku, do którego doszło 30 września. Wczoraj, tj. w środę, 15 października br., przyznał się do popełnionego czynu przed Hull Crown Court. Na razie mężczyzna pozostaje w areszcie, na rozprawę poczeka do 12 listopada.
Jego atak na robotnika miał miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak 17-letni chłopak został dźgnięty nożem również na Beverley Road w innym ataku. Nieznany sprawca wbił mu wtedy nożyczki w szyję.
Źródło: http://www.hulldailymail.co.uk/