Obiegowe przekonanie, jakoby dzieci polskich imigrantów miały lepszy wyniki w nauce, aniżeli ich brytyjscy rówieśnicy trzeba schować między bajki. Z raportu opublikowanego przez brytyjskie Ministerstwo Edukacji wyniki, że młodzi Polacy znacznie odstają od Brytyjczyków.

Raport obejmuje zarówno szkoły podstawowe, jak i średnie. W obu przypadkach Polacy wypadają gorzej od Brytyjczyków. Najważniejszy egzamin w brytyjskich szkołach to GSCE, który zdają 16-latkowie na koniec okresu obowiązkowej edukacji. W 2011 roku, jak również w poprzednich latach, polscy uczniowie zdali gorzej nie tylko język angielski, ale także matematykę i nauki ścisłe.

Nie sposób dokładnie oszacować jak wypadają polskie dzieci w brytyjskich szkołach. Polacy nie stanowią odrębnej kategorii  statystycznej, tylko są zaklasyfikowani jako „inni biali”. Wyniki analizy można jedynie oprzeć na podstawie proporcji Polaków do „innych białych”. Szacunkowe wyniki mówią o ok. 50 proc. Polaków pośród całej grupy.

Dobre stopnie (A* do C) z minimum pięciu przedmiotów uzyskało 58.2 proc. wszystkich zdających i tylko  54.3 proc. „innych białych”. Wyniki wyglądają jeszcze gorzej, jeśli pod lupę weźmie się te osoby, które na maturze jako język obcy wybrały polski. W tej kategorii dobre oceny uzyskało 43 proc. Polaków i 72 proc. wszystkich zdających. Matematyka wypadła równie źle – 58 proc. dobrych ocen wśród Polaków i 67 proc. wśród wszystkich zdających. Nauki ścisłe można przyrównać do wyniku z języka angielskiego – 40 proc. dobrych ocen wśród Polaków i 63 proc. wśród wszystkich uczniów przystępujących do egzaminu.

Statystyki nie dziwią zbytnio brytyjskich analityków. Konkludują, iż dzieci pierwszego pokolenia emigrantów zawsze wypadają trochę gorzej. Dodatkowym utrudnieniem jest słabsza znajomość języka angielskiego w porównaniu z brytyjskimi rówieśnikami. Problem pogłębia fakt, iż często rodzice nie potrafią płynnie komunikować się w języku angielskim.

www.education.gov.uk