65-letni Jimmy Hunt ma dosyć prześladowania z powodu zbrodni swojego syna, znanego szerzej jako Lynx Caan.
Ojciec seryjnego gwałciciela wydziedziczył syna
Caan został skazany w 2000 roku na 9 lat pozbawienia wolności z powodu pięciu gwałtów na dwóch kobietach. W marcu ubiegłego roku mężczyzna został skazany na kolejne 20 miesięcy więzienia, ponieważ przyznał się do dwóch ataków na swoją partnerkę i do grożenia, że ją zabije.

43-letni Caan, który urodził się jako Jonathan Hunt, ośmiokrotnie zmieniał nazwisko. Niedawno znowu musiał pojawić się w Hull Crown Court, ponieważ złamał zasady dotyczące przestępców seksualnych. Założył na Facebooku konto posługując się kolejnym nieprawdziwym nazwiskiem – Jon Karma Rea – za co został skazany na 9 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Jego adwokat powiedział, że fałszywe konto na Facebooku miało pomoc mu uniknąć pewnej kobiety z Yorku.

Kolejne przestępstwo Caana sprawiło, że media znów zaczęły pisać o jego zbrodniach, co w mocny sposób uderzyło w jego najbliższą rodzinę. Teraz Hunt senior postanowił przerwać milczenie i powiedzieć, jak życie jego i jego żony zmieniło się z powodu syna-przestępcy.

„Niech cały świat się teraz dowie, co czuję do mojego syna, którego kiedyś kochałem. Nie chodzi tutaj tylko o ojca, który przestał kochać własne dziecko, ale o człowieka, który nie ma odwagi chodzić po najbliższej okolicy. Ludzie mówią mi, że mój syn znowu był w gazecie i wszystko to wraca do mnie i do mojej żony. Mój syn myśli, że może robić, co chce, wkraczać do życia innych ludzi i potem znikać z niego, grozić im. Ale my się na to nie zgadzamy i nie rozumiem dlaczego – w naszym wieku – powinniśmy. Nie chcę, by dłużej był częścią mojej rodziny. 14 lat swojego życia spędził w więzieniu – to nie powstrzymało go. Gdybym był sędzią ,to zamknąłbym go na całe życie w więzieniu i wyrzucił klucz. To był mój syn, którego kochałem i o którego się troszczyłem, a teraz nie mogę patrzeć na jego zdjęcie w gazecie. Nie wychowałem go takiego. Przez całe życie ciężko pracowałem. Nie zasługuję na to. Chcę tylko, żeby wszyscy zostawili mnie w spokoju. Chcę cichego życia. Chcę, żeby ludzie dowiedzieli się, jak się czuję. To nie moja wina” (cyt. za hulldailymail.co.uk).

Mężczyzna dodał też, że wiadomość o gwałtach prawie doprowadziła do rozpadu jego związku z Doreen Hunt, macochą przestępcy. Para myślała również o przeprowadzce, ale nie chce opuszczać rodzinnego domu.


Źródło: http://www.hulldailymail.co.uk/