17 września oficjalnie otwarto nowy budynek polskiego konsulatu w Londynie. W uroczystości wzięli udział Ambasador Polski w UK Witold Sobków i ustępujący ze stanowiska Ministra Spraw Zagranicznych, Radosław Sikorski.
Oficjalne otwarcie nowego konsulatu w Londynie
W londyńskim konsulacie wydaje się najwięcej polskich paszportów na świecie i średnio korzysta z niego 100 tysięcy petentów rocznie. To najbardziej oblegana polska placówka dyplomatyczna. Postawienie nowego budynku kosztowało £12 milionów, a prace remontowe kolejne £8 milionów. Inwestycja nie byłaby możliwa, gdyby nie indywidualne zaangażowanie Ministra Sikorskiego – informował Sobków.

Sam Sikorski powiedział zaś: „Nie można być pierwszoligowym krajem europejskim z trzecioligową infrastrukturą dyplomacji. Konsulat to obecnie jeden z najinteligentniejszych budynków w Londynie, z automatycznymi systemami oświetlenia i energooszczędnym wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii. Mam nadzieję, że ten konsulat dla naszych rodaków, którzy – korzystając z wolności, o którą walczyło starsze pokolenie – wybierają pobyt tutaj, będzie wizytówką nowej Polski i dowodem na to, że polski urząd może wyglądać i działać nie gorzej, a mam nadzieję, że nawet lepiej, niż brytyjski” (cyt. za londynek.net).

Petenci nowego urzędu będą mogli korzystać z 11 stanowisk do obsługi klientów, w budynku znalazło się także miejsce na dwa zamknięte pomieszczenia, w których będzie można porozmawiać prywatnie o bardziej delikatnych sprawach. Urząd wyszedł też naprzeciw oczekiwaniom rodzinom z dziećmi – w konsulacie jest specjalny pokój dla matki i dziecka oraz kącik z zabawkami dla najmłodszych. Budynek jest również przyjazny osobom niepełnosprawnym. Do nowego konsulatu przy 10 Bouverie Street (EC4Y 8AX) można dostać się metrem: dwie najbliższe stacje to Temple i Blackfriars (District line).

„Londyn to dla naszego kraju miejsce szczególne, bo to właśnie tu przez dziesięciolecia funkcjonował polski rząd na uchodźstwie. Dzisiaj brytyjska stolica jest także stolicą polskiej emigracji” – podsumował Ambasador.

Źródło: http://londynek.net/