Dzięki sieci restauracji McDonald’s Hull zarabia krocie, a ludzie mają pracę. Z drugiej strony, coraz więcej mieszkańców cierpi z powodu nadwagi. Sieć odpowiada za 16 mln funtów wpływów do miejskiej gospodarki.
W mieście i najbliższej okolicy obecnie funkcjonuje siedem restauracji działających pod amerykańską marką. Ma w nich pracę 600 osób, a według niezależnego badania przeprowadzonego przez Development Economics, wkład McDonald’s w lokalną ekonomię należy wycenić na ponad 16 milionów funtów.
Z drugiej strony rośnie liczba osób otyłych w mieście: od 2003 r. liczba mężczyzn z nadwagą wzrosła o jedną trzecią, a odsetek kobiet walczących z tym problemem zwiększył się o jedną piątą. Z powodu narastającego problemu miasto rozpoczęło kampanię promującą zdrowy styl życia. Radny Terry Geraghty perswaduje rodzinom, że powinny omijać sieci typu fast food: „Nie wierzę w fast-foody, wierzę, że jedzenie w nich może doprowadzić do problemów zdrowotnych w przyszłości. Jak dla mnie, nic nie jest bardziej zdrowe niż gotowanie w domu. Sam nie poszedłbym do lokalu typu fast-food” (cyt. za: www.hulldailymail.co.uk).
Nie można jednak zaprzeczyć, że obecność McDonald’s na brytyjskim rynku jest istotna dla gospodarki państwa – wpływy pochodzące z amerykańskiej sieci ocenia się na 2,5 miliarda funtów. George Michniewicz ma na licencji 15 restauracji w Hull i Grimsby, w których zatrudnia 1.140 osób i których wkład w gospodarkę regionu Humber ocenia się na 18 mln. Swoją karierę w sieci zaczynał 20 lat temu: „Tworzenie i utrzymywanie miejsc pracy w Hull to dla mnie kwestia wielkiej wagi, a fakt, że odpowiadamy za tak wysokie wpływy dla gospodarki to dla mnie i mojego zespołu powód do dumy”.
W restauracjach McDonald’s w całym kraju w ciągu następnych trzech lat pracę ma dostać kolejne 8.000 osób.
Źródło: http://www.hulldailymail.co.uk/