Przeciętna rodzina w Hull i East Yorkshire wyda na te święta ponad 470 funtów. Dla połowy bożonarodzeniowe finanse to powód do zmartwień, część mieszkańców natomiast planuje wziąć kredyt, by sprostać świątecznym zobowiązaniom.
Dane pochodzą z ankiety, którą przeprowadziło radio BBC Radio Humberside na 1.270 osobach między 27 listopada a 1 grudnia na swojej stronie internetowej. Z zebranych informacji wynika, że 46% osób bardzo lub dość mocno martwi się o to, jak pokryje świąteczne wydatki na jedzenie, napoje oraz prezenty. 7% planuje pożyczyć pieniądze, by wystarczyło na wszystko.
Jane Symonds z Money Advice Service tłumaczy: „Święta to bardzo kosztowny okres w roku, ale trzeba pamiętać, że nie powinniśmy żyć ponad stan, by dobrze bawić się w tym czasie. Duży kac finansowy to ostatnia rzecz, z którą ktokolwiek powinien rozpoczynać nowy rok. Planowanie naprzód przy kontroli wydatków może pozwolić na dobrą zabawę i zmniejszenie presji. Najlepiej w miarę możliwości unikać brania pożyczki, a jeżeli jest ona konieczna, także lepiej pomyśleć o niej zawczasu – wtedy mamy więcej opcji do wyboru” (cyt. za hulldailymail.co.uk).