Policja korzysta z dodatkowych uprawnień, aby walczyć z problemem prostytucji w okolicach Hessle Road. 5 kobiet dostało zakaz zbliżania się do okolicy, a ich zdjęcia i nazwiska zostały opublikowane.

Kobiety były wielokrotnie zgłaszane na policję za ich antyspołeczne zachowanie. W końcu doprowadziło to do wydania zakazów Asbos dla trzech sióstr: Katie Carroll (29 lat), Victorii Carroll (30) i Emily Caroll (34) oraz Katie Van-Eijk (31) i Michaeli Moss (32).

Sytuację skomentował jeden z mieszkańców Hessle Road, Simon Beagrie: „Mam nadzieję, że te zakazy przyczynią się do rozwiązania problemu [prostytucji], który nęka tę okolicę od lat. Trzeba przyznać policji, że teraz niemal za każdym razem, kiedy idzie się Hessle Road, można spotkać policjanta albo PCSO – to jedyny sposób, by to powstrzymać. Ostatnio sprawy maja się znacznie lepiej i miejmy nadzieję, te zakazy położą całkowity kres prostytucji” (cyt. za hulldailymail.co.uk). Wcześniej mieszkańcy wielokrotnie skarżyli się na prostytutki uprawiające seks w ich ogródkach, a także na znajdowane zużyte kondomy i strzykawki.

Jednak nie wszystkim podobają się sposoby wykorzystywane przez policję. Alex Feis-Bryce z organizacji National Ugly Mugs krytykuje Humber Police za opublikowanie nazwisk kobiet, ponieważ to jeszcze bardziej stygmatyzuje kobiety, które często są bardzo bezbronne, a z wytykaniem palcami muszą radzić sobie codziennie. Na taką krytykę odpowiada jedna z mieszkanek, Anna Jenkins: „Rozumiemy, że niektóre z tych kobiet po prostu miały pecha w życiu, ale to nie sprawiedliwe, żebyśmy my – mieszkańcy – musieli z tym żyć, dosłownie na naszych progach”. Sierżant Jim Clough dodaje zaś, że prostytutkom wielokrotnie była oferowana pomoc i że decyzją kobiet było nie skorzystanie z niej.