Wyjście Wielkiej Brytanii z kryzysu gospodarczego to już nie tylko obietnice polityków i doniesienia medialne. Różne ankiety i badania potwierdzają, że zwykli konsumenci czują, iż mają więcej gotówki w portfelu i z większym optymizmem spoglądają w przyszłość.
Właśnie to poczucie pewności jest najważniejszym krokiem do wyjścia z trudności finansowych. Katja Hall, dyrektor w CBI, mówi: „Ten rozpęd gospodarki to głównie zasługa przedsiębiorców i konsumentów, obie te grupy poczuły się dużo pewniej, dlatego firmy zwiększyły produkcję i swoją aktywność, a konsumenci chętniej i pewniej wydają swoje pieniądze. Unormowała się również sytuacji kredytowa wielu gospodarstw domowych i generalnie nastroje stały się dużo bardziej optymistyczne” (cyt. za moja wyspa.co.uk).
O 3 punkty wzrósł poziom zaufania brytyjskich konsumentów, a Brytyjska Izba Handlowa podniosła prognozę wzrostu gospodarczego z 2,8% na 3,1%. Jeżeli prognozy okażą się prawdziwe, będzie to najlepszy wynik od 2007r.
Jednak niektórzy eksperci przestrzegają przed zbytnim optymizmem. Sytuacja ekonomiczna nie powróciła jeszcze do stanu sprzed światowego kryzysu. Dziennikarze BBC przewidują zaś, że dziś pozytywny, wzrost gospodarczy może okazać się trudny do opanowania już w 2015r. Ma on bowiem pociągać za sobą zwiększenie stóp procentowych, co w praktyce oznacza, że kredytobiorcy będą musieli spłacać większe raty kredytów.
„Politycy i ekonomiści muszą dopilnować, aby optymizm z bieżącego roku nie zepsuł nam wyników w przyszłym roku” – uważa John Longworth z BCC. „ Będziemy apelować do banku centralnego o zachowanie niskich stóp procentowych tak długo, jak to możliwe. W ostatnim czasie dokonaliśmy solidnych postępów, jednak pamiętajmy o tym, że wskaźniki wzrostu są nadal o wiele niższe niż w czasach przed globalnych kryzysem”.
Źródło: www.mojawyspa.co.uk