Ostatnie informacje na temat mięsa halal mogły zaniepokoić wielu konsumentów. Okazuje się bowiem, że kupujemy mięso zwierząt zabijanych zgodnie z rytuałem muzułmańskim w ogóle o tym nie wiedząc.
Do stosowania wyłącznie albo w większości mięsa halal przyznały się ogólnokrajowe sieci, jak pizzerie Domino, GBK, KFC czy Slug & Lettuce. Okazuje się, że podobnie jest w supermarketach. Sprzedawanie wyłącznie muzułmańskiego mięsa jest ekonomiczne – sklepy i restauracje nie ryzykują, że jeden typ mięsa się zepsuje oraz nie muszą obawiać się pomyłki.
Nie wszyscy jednak są zadowoleni z takiego stanu rzeczy. Rytuał muzułmański nakazuje, żeby zabijać zwierzęta bez uprzedniego ogłuszania ich, co według wielu organizacji jest niepotrzebnym zadawaniem cierpienia zwierzętom. W odpowiedzi na liczne protesty duchowni muzułmańscy zgodzili się na ogłuszanie zwierząt przed zabiciem – właśnie takie mięso najczęściej trafia na rynek. Jednak 12% dostępnego w sprzedaży mięsa halal pochodzi z uboju bez ogłuszania.
BVA, Brytyjskie Stowarzyszenie Weterynarii, uważa, że każda paczka mięsa powinna zawierać informację, czy zwierzę zostało ogłuszone czy nie. Taka informacja miałaby dotyczyć w szczególności mięsa halal i koszernego. Organizacja wysłała w tej sprawie zawiadomienia do trzech najważniejszych brytyjskich partii politycznych. Również Parlament Europejski opowiedział się za etykietowaniem produktów.
Źródło: www.londynek.net