Kolejne cztery osoby podejrzane o udział w strzelaninie pod McDonald’s przy centrum handlowym St Andrews Quay zostały aresztowane przez policję Humberside. 

Do strzelaniny doszło w sobotę. Funkcjonariusze policji dotarli na miejsce o 11.30 i natychmiast zobaczyli samochód marki Volkswagen Golf z wybitymi szybami. Jak poinformowano, nikt nie został raniony. Policja poinformowała, że aresztowano wówczas dwie osoby w celu wyjaśnienia sprawy, ale zostały one już zwolnione. W wyniku śledztwa aresztowano kolejnych czterech podejrzanych.

Funkcjonariusze podejrzewają, że do incydentu doszło w wyniku starcia między dwiema, dobrze znanymi sobie stronami zaangażowanymi w konflikt. Podczas akcji policjanci nie oddali żadnych strzałów.

Świadek zdarzenia, Darren Woodhead, powiedział BBC, że stał w kolejce do McDonald’s drive-through, gdy nagle usłyszał strzały z pistoletu. „W ciągu kilku minut zjawiły się radiowozy policyjne. Za nimi przyjechały furgonetki z ciężko uzbrojonymi funkcjonariuszami” — mówił Woodhead dla BBC.

Policjanci zabezpieczyli natychmiast miejsce zdarzenia, by zbadać wszelkie ślady, które mogłyby przybliżyć ich do wyjaśnienia zagadki — kto i do kogo strzelał pod McDonald’s przy centrum handlowym St Andrews Quay.