Koledż St Mary’s College z Hull znów znalazł się w gronie 100 najlepszych szkół w Wielkiej Brytanii. Nauczyciele i dyrekcja szkoły są dumni z wyników, jakie osiągają ich uczniowie.
Brytyjski minister szkolnictwa Nick Gibb w liście skierowanym do uczniów dyrekcji koledżu napisał, że szkołę należy pochwalić przede wszystkim za postępy, jakie udaje się osiągnąć uczniom od chwili przyjęcia do zakończenia nauki.
Dyrektor placówki, Ged Fitzpatrick, powiedział, że kadra nauczycielska jest zachwycona tą wiadomością. Tym bardziej, że już drugi raz z rzędu szkoła otrzymała takie wyróżnienie. „To, że szkoła znów została zauważona, jest dowodem na ciężką pracę naszych uczniów i nauczycieli” zauważył dyrektor.
Dyrekcja szkoły podkreśla, że uczniowie osiągają doskonałe wyniki w wielu obszarach. To świadczy z kolei o ich szerokich zainteresowaniach, ale też o niesamowicie ciężkiej pracy wkładanej w naukę. Nauczyciele St Mary’s College stawiają na samodzielną pracę. Dlatego zamiast podawać uczniom gotowe rozwiązania, inspirują ich do myślenia. Najchętniej takiego, które wykracza poza wszelkie szablony. Nie od dziś wiadomo, że kreatywność, której rozwój wspiera szkoła, jest najlepszym kluczem do sukcesu dla młodego człowieka. Pozwala ona przecież na zastosowanie zdobytej w szkole wiedzy w praktyce.
Dyrektor Fitzpatrick powiedział, że tradycją koledżu jest to, że od uczniów wymaga się bardzo dużo. Są oni niejako zmuszani do intensywnej pracy. Ale dzięki temu mogą w życiu wiele osiągnąć, przyczyniając się tym samym do przyznania szkole zaszczytów.
W liście skierowanym do uczniów i dyrekcji placówki minister Gibb podziękował im za starania, dzięki którym ich szkoła uzyskała tak wysoki wynik w rankingu i znalazła się w zaszczytnym gronie 100 najlepszych placówek w UK.
Ranking, o którym mowa, opracowany został na zlecenie brytyjskiego ministerstwa szkolnictwa i uwzględniał przede wszystkim postępy w edukacji jakie poczynili uczniowie od chwili przyjęcia do szkoły aż do jej ukończenia.
Jak by nie Polskie dzieciaki to by tak nie było
Who cares. Soon or later we can lose our place in this country.
But who from Poles thinking about this…