Kierownictwo więzienia w Hull spotkało się z przedstawicielami Parlamentu w sprawie zamknięcia części zakładu karnego (dwóch skrzydeł: D i C). W rozmowie wzięli parlamentarzyści udział Karl Turner i Alan Johnson. Spotkanie zorganizowano po ogłoszeniu przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmian, które są planowane dla więzienia w Hull.
Spotkanie w sprawie więzienia w HullWiadomość dotycząca zamknięcie części zakładu karnego została ogłoszona w poprzednim miesiącu. Ze zmianami będzie się wiązać zlikwidowanie aż 70 miejsc pracy i 282 miejsc dla więźniów. W tej chwili zamknięto już skrzydło C, kolejne zostanie zlikwidowane do końca tego miesiąca. Oficerowie pracujący w zakładzie przedstawili na spotkaniu swoje zdanie na temat planów Ministerstwa Sprawiedliwości. Rob Nicholson ze stowarzyszenia pracowników więzień w Hull powiedział, że politycy z uwagą wysłuchiwali wszystkich wątpliwości i postulatów zgłaszanych podczas dyskusji. Pracownicy zwrócili ich uwagę także na znaczenie zmniejszenia liczby pracowników dla bezpieczeństwa pozostałej części kadry i procesu resocjalizacyjnego więźniów przebywających aktualnie w zakładzie. O spotkaniu bardzo pozytywnie wypowiedzieli się także biorący w nim udział parlamentarzyści. Karl Turner powiedział, że dzięki rozmowie z pracownikami zakładu on i Alan Johnson mieli okazję wysłuchać wątpliwości związanych z zamknięciem części więzienia od osób, które najlepiej znają jego problemy. Przyznał, że większość skarg dotyczyła przewidywanych problemów związanych z zarządzaniem zakładem w Hull po zmniejszeniu kadry o 70 osób, a także bezpieczeństwa pracowników.

Kierownik więzienia, Norman Griffin powiedział, że około 70 z jego pracowników będzie musiało odejść na przykład na wcześniejszą emeryturę. Podkreślił, że każdy z nich jest doświadczonym i dobrze wykwalifikowanym specjalistą – zmniejszenie zatrudnienia oznacza zatem pozbycie się możliwości korzystania z ich doświadczenia. Jak dodał Griffin, niektórzy z nich pracowali w kierowanym przez niego zakładzie od 30, 40 lat – pozostający personel nie jest w stanie w żaden sposób uzupełnić tych lat doświadczeń. Dlatego właśnie tak trudno pogodzić mu się z wprowadzanymi zmianami. Powiedział nawet, że w jego opinii dla Ministra Sprawiedliwości bardziej liczy się mały rachunek niż doświadczona kadra. Ta z kolei jest bardzo ważna dla procesu resocjalizacji więźniów przebywających w zakładzie. Griffin powiedział, że prawdopodobnie nie będzie już możliwe zbudowanie więzi, zaznajomienie się pracowników z więźniami, które bardzo pomaga w zarządzaniu i organizacji zakładu, a także w samym procesie resocjalizacji.

Kierownictwo placówki jest rozgoryczone decyzją także dlatego, że więzienie w Hull miało zawsze wysoką efektywność, a koszty jego prowadzenia w stosunku do innych zakładów karnych w kraju pozostawały na niskim poziomie. Jak się jednak okazało, zmiany czekają także inne więzienia w Wielkiej Brytanii. Minister Sprawiedliwości powiedział, że system więzienny w kraju jest przestarzały i trzeba go zmodernizować. Jego pomysłem jest zamknięcie wielu mniejszych więzień i stworzenie jednego, ogromnego, położonego prawdopodobnie w okolicach Londynu.


Źródło: www.thisishullandeastriding.co.uk