Już niedługo podróż pociągiem z Hull do Londynu będzie prawdziwą przyjemnością. Spółka Hull Trains zainwestowała ponad 60 milionów funtów w nowe pociągi, dzięki którym nie tylko uda się skrócić czas przejazdu, lecz także przewieźć o połowę więcej pasażerów.
Pociągi Hitachi, które korzystają z silnika diesla i napędu elektrycznego, są w stanie osiągać prędkość nawet 220km/h. Składy kosztować będą spółkę Hull Trains w sumie 68 milionów funtów. Na tory wyjadą za pięć lat, poinformowali przedstawiciele Hull Trains, i zastąpią starsze składy Class 180 wyprodukowane przez firmę Alstom.
Hull Trains próbuje obecnie przedłużyć umowę o współpracy z Network Rail, co pozwoliłoby realizować połączenia na trasie Hull – Londyn przynajmniej do 2029 roku.
Szef Hull Trains Will Dunnett powiedział, że dzięki nowym pociągom podróż będzie o wiele bardziej komfortowa – siedzenia dla pasażerów mają być wygodniejsze, a wnętrze klimatyzowane. W środku będzie również ciszej niż dotychczas. Nie zabraknie także wysokiej klasy wagonu restauracyjnego.
Silniki spalinowe i elektryczne są niezbędne w nowych pociągach – nie na całej trasie z Hull do Londynu znajduje się bowiem sieć trakcyjna. I chociaż spółka Hull Trains próbowała podjąć rozmowy, których efektem miałoby być wybudowanie na całej długości linii odpowiedniej infrastruktury, to mało prawdopodobne jest, by prace ruszyły przed drugą połową 2020 roku.
Zaletą silników łączących dwa sposoby zasilania jest to, że po wybudowaniu odpowiedniej sieci trakcyjnej będzie możliwe korzystanie tylko i wyłącznie z silnika elektrycznego.
Lokalne władze są bardzo zadowolone z inwestycji podjętej przez Hull Trains i podkreślają, że dzięki temu Hull i region pozostaną połączone ze stolicą Wielkiej Brytanii dobrym połączeniem komunikacyjnym także w przyszłości.