Specjalne pasy (bus lanes) przeznaczone dla autobusów mają pomóc w odblokowaniu najbardziej zakorkowanych dzielnic. Niestety, wielu „sprytnych” kierowców aut osobowych korzysta z nich, by ułatwić i przyspieszyć sobie drogę. Miasto ma pomysł, jak ukrócić ten proceder.
Jeśli pomysł wejdzie w życie, będzie zaczerpnięty z Nottingham. W styczniu delegacja Hull City Council z Peterem Shippem na czele, odwiedziła miasto, które z powodzeniem zainstalowało kamery przy kluczowych arteriach miasta. Teraz rządzący maja kilka tygodni na podjęcie decyzji, czy w Hull wprowadzić podobne rozwiązanie i zamontować kamery, które będą wyłapywać kierowców poruszających się po bus lanes.
Radny Martin Mancey, odpowiedzialny za drogi, powiedział: „Musimy wziąć pod uwagę aspekt finansowy. Oczywiście, nie chcemy drogiego planu, jako że nie mamy funduszy, by go zrealizować. Możliwe, że sformujemy partnerstwo z władzami w Nottingham w celu wspólnej administracji kamerami, dzięki czemu koszty programu się zmniejszą” (cyt. za: thisishullandeastriding.co.uk).
Radny dodał też, że zdaje sobie sprawę z kontrowersji wokół pasów dla autobusów. Podkreślił jednak, że „wielu kierowców, którzy przestrzegają przepisów, nie lubi pasów dla autobusów, ale naprawdę irytują się wtedy, gdy widzą innych nieuprawnionych poruszających się nimi”. Oznacza to, że jakieś decyzje muszą być podjęte i to szybko.
Entuzjaści montowania kamer zaznaczają, że koszty ich zainstalowania szybko zwrócą się w mandatach – za jeżdżenie pasem dla autobusów nieuprawniony kierowca zapłaci £30. Nottingham za swój system zapłaciło w sumie £200.000.
Źródło: www.thisishullandeastriding.co.uk
