Wszystkie szkoły położone w tej części Wielkiej Brytanii otrzymały polecenie ze szczebla centralnego, by poinformować rodziców o rozprzestrzeniającej się odrze. Rodzice są namawiani do podjęcia jak najszybszego działania i zaszczepienia swoich dzieci. Tym bardziej, że w ostatnim czasie odnotowano znaczny wzrost zachorowań na odrę, i to nie tylko w tej części kraju. Czy zaszczepiłeś już swoje dziecko?
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy zanotowano 17 przypadków zachorowań na odrę wśród uczniów szkół położonych na terenie East Riding. Liczba zachorowań utrzymuje się w ostatnim czasie powyżej średniej (obliczonej dla trzech ostatnich lat) – w samym Hull jak do tej pory odnotowano zaledwie dwa przypadki odry w tym roku, jednak sytuacja, z którą mamy do czynienia w okolicy może budzić niepokój. Rada Miasta zastanawia się w związku z tym, czy i ona powinna wystosować oficjalny apel skierowany do rodziców, w którym namawiałaby do zaszczepienia dzieci przeciwko odrze.
Dr Tim Allison, który odpowiada za zdrowie publiczne w East Riding, potwierdził, że liczba zachorowań utrzymuje się od jakiegoś czasu powyżej średniej. Jak przyznał, chociaż bezpośrednio w ciągu kilku ostatnich tygodni liczba przypadków odry wśród uczniów nie wzrasta, to jednak ogólny bilans dla całego kraju nadal pozostaje niepokojący. Już wcześniej sytuacja wyglądała dość poważnie w Walii, potem choroba zaczęła zataczać coraz szersze kręgi i dotarła do Anglii, dotykając przede wszystkim nastolatków. Jak powiedział dr Allison, ma to związek ze zrezygnowaniem ze szczepionki MMR (przeciw odrze, śwince i różyczce; ang. measles, mumps, rubella) pod koniec lat 90. ubiegłego stulecia i w pierwszych latach XXI wieku. Uznano wówczas (jak się potem okazało – opierając się na błędnych przesłankach), że szczepionka ta może wywoływać autyzm.
Dr Allison podkreśla zatem – pozostała duża część dzieci i nastolatków, które nie otrzymały szczepionki w ogóle, lub przyjęły zaledwie jedną dawkę, co nie stanowi odpowiedniego zabezpieczenia przed chorobą. Jego zdaniem, konieczne jest przedstawienie rodzicom tych dzieci korzyści wynikających ze szczepionki przeciw odrze. Tym bardziej, że problem dotyczy około miliona uczniów. Wybuch epidemii wśród tak dużej liczby narażonych na zachorowanie osób mógłby mieć poważne skutki, stąd konieczność szczepienia. W niektórych przypadkach (kiedy zastosowano nieprawidłowe leczenie ze względu na przeoczenie choroby) odra może spowodować komplikacje, takie jak zapalenie płuc czy zapalenie opon mózgowych, które może w ostateczności prowadzić do śmierci pacjenta. Jak podkreśla dr Allison – nie każdy przypadek zachorowania kończy się komplikacjami, jednak istnieje takie prawdopodobieństwo. Lekarz wskazuje także na to, że narażeni są nie tylko uczniowie, lecz na przykład nauczycielki w ciąży mające kontakt z dziećmi, młodsze rodzeństwo nie uczęszczające jeszcze do szkoły (szczególnie w wieku niemowlęcym).
W chwili obecnej nie można mówić o żadnej epidemii. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że liczba przypadków zachorowań na odrę wzrosła, i rozważyć zaszczepienie swojego dziecka (jeśli nie otrzymało ono szczepionki do tej pory). Szczepienie jest refundowane przez NHS, w celu uzyskania szczegółowych informacji należy natomiast zgłosić się do swojego lekarza rodzinnego.
Źródło: www.thisishullandeastriding.co.uk