Jak wynika z badań przeprowadzonych przez IPSOS na zlecenie Polish City Club, Polacy nie chcą wracać z emigracji do kraju. Aż 72% z badanych w sondażu przyznało, że chce pozostać na Wyspach. 41% twierdzi natomiast, że zamierza się obiegać o obywatelstwo brytyjskie.
Onet.pl podaje, że jeśli wierzyć sondażowi, można oczekiwać, że aż 470 tysięcy Polaków nie wróci już do kraju (obecnie na Wyspach Brytyjskich mieszka około 650 tysięcy naszych rodaków). „Rzeczpospolita” podaje natomiast, że 90% z badanych nie ukończyło jeszcze 44. roku życia, a 56% to osoby, które posiadają wykształcenie wyższe. W Wielkiej Brytanii pozostaną zatem osoby młode, które dobrze sobie radzą w otaczającej ich rzeczywistości i mają bardzo wysoki potencjał rozwojowy.
Marcin Galent z Instytutu Europeistyki UJ mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że nastąpiła zmiana modelu emigracji. Polacy w większości nie wyjeżdżają już na kilka miesięcy do Wielkiej Brytanii, by zarobić pieniądze, a następnie przywieźć je do Polski, lecz decydują się zostać na Wyspach na stałe. Galent przyznaje także, że Polacy wiedzą już, czego mogą spodziewać się, jeśli pozostaną w Wielkiej Brytanii i jeśli powrócą do kraju. Dokonują porównania, muszą bowiem wybrać, czy wracać, czy nie. I po przemyśleniu swojej sytuacji decydują się pozostać na obczyźnie.
Eksperci zwracają także uwagę na fakt, że coraz więcej Polaków zakłada za granicą rodziny i ma dzieci. „Rzeczpospolita” informuje, że w takiej sytuacji znajduje się aż 48% naszych rodaków zamieszkujących w Wielkiej Brytanii. Oczywiście, zmiana szkoły i powrót do kraju są możliwe, jednak wiążą się z dużymi trudnościami. Przeprowadzka do innego kraju dla dziecka, które wyrastało w kulturze brytyjskiej, wiąże się zwykle z dużym szokiem. Rodziny mieszkające na Wyspach zdążyły się zasymilować.
Zgodnie z informacjami podanymi przez „Rzeczpospolitą”, niemal co dziesiąty Polak posiada podwójne obywatelstwo. Bezrobocie wśród polskich emigrantów jest natomiast bardzo niewielkie i wynosi zaledwie 3%. Wielu rodaków prowadzi w Wielkiej Brytanii własną działalność gospodarczą.
Jak się okazuje, nie tylko Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii nie chcą powracać do kraju. W komentarzach pod materiałem poruszającym ten problem, opublikowanym na portalu onet.pl wypowiada się wielu emigrantów. Zwracają oni uwagę na różnice między sytuacją w krajach, w których mieszkają, a w Polsce. Użytkownik „z.g.” pisze: „Moją drugą Ojczyzną od siedmiu lat są Niemcy. To tu podano mi dłoń (praca, dom, stabilizacja, dobra opieka medyczna, etc.). Mieszkając wcześniej w Polsce nie miałam perspektyw na przyszłość, pracodawcy chcieliby pracownika za pół darmo”. „Emirant z przymusu” mówi natomiast: „Mieszkam za granicą od 25 lat. Od pierwszego dnia przymusowej emigracji marzyłem o powrocie, śniłem po nocach o moim domu. Przez wiele lat starałem się odbudować moją egzystencję w Polsce choć moje dzieci nie zgadzały się z moimi planami. Miłość do ojczyzny jest ślepa. Ale wszystko do czasu. Przyszedł w końcu dzień, w którym zrozumiałem, że nie mam dokąd wracać” (pisownia poprawiona). Wypowiedzi utrzymanych w podobnym, bardzo pesymistycznym tonie, jest o wiele więcej.
Nic dziwnego zatem, że coraz więcej Polaków mieszkających na co dzień na Wyspach stara się o brytyjski paszport. Ten otrzymać jest dość trudno – otrzymanie paszportu nie równa się bowiem otrzymaniu obywatelstwa. Aby uzyskać ten dokument należy najpierw posiadać brytyjskie obywatelstwo, a następnie spełnić jeszcze kilka innych wymogów. Jednym z nich jest pozytywny wynik z testu „Life In The UK”. Aby do niego przystąpić, należy mieszkać na stałe w Wielkiej Brytanii przez co najmniej pięć lat. W tym czasie poza granicami kraju można spędzić nie więcej niż 450 dni. Trzeba także przedstawić referencje od dwóch osób przebywających na Wyspach od wielu, wielu lat, które poświadczą naszą dobra opinię. Aby test mógł zostać uznany za zdany, trzeba uzyskać z niego przynajmniej 75% punktów. Pytania dotyczyć mogą szeroko pojętej kultury brytyjskiej. Możesz zostać zapytany na przykład o znane osoby ze świata polityki czy muzyki. Mówi się, że z testem „Life In The UK” obcokrajowcy radzą sobie lepiej niż… sami Brytyjczycy!
Istnieje także kilka innych sposobów na otrzymanie brytyjskiego paszportu. Można na przykład wziąć ślub z rodowitym Brytyjczykiem – wówczas proces przyznawania paszportu i obywatelstwa jest nieco inny (choć nadal trwa kilka lat i wymaga od nas spełnienia określonych warunków”.
Czy na emigracji rzeczywiście jest tak dobrze, jak to wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Polish City Club? Jeśli tak, to skąd biorą się doniesienia o tym, że co dziesiąty bezdomny na ulicach Londynu to… Polak? Portal internetowy goniec.com podał ostatnio właśnie taką informację.
Jak jest z tym życiem na emigracji? Chcemy wracać? A może zostać na obczyźnie? Dlaczego?
Źródła: „Rzeczpospolita”, www.wiadomości.onet.pl, http://goniec.com