Od pierwszego kwietnia w Hull śmieci zamiast co tydzień będą wywożone raz na dwa tygodnie. Ta kontrowersyjna decyzja ma zaoszczędzić pieniądze w nadwątlonym budżecie miasta. W świetle tych informacji może zdumiewać fakt, że Rada Miejska postanowiła wydać 62 tys. funtów na kampanię reklamową.
Co więcej, pieniądze ta otrzyma firma z Bristolu. Dlaczego Hull City Council samo nie mogło się zająć akcją informacyjną albo przynajmniej wybrać lokalną firmę, nie wiadomo.
Zmiany w wywozie śmieci pozwolą miastu zaoszczędzić nawet 1 milion funtów rocznie, ale jednocześnie będą skutkowały kolejną falą zwolnień. Ponadto, ludzie nie są zadowoleni, że teraz ich śmieci będą wywożone dwa razy rzadziej.
Co ciekawe, decyzja o wyborze firmy z Bristolu zapadła dosłownie kilka dni po nowej uchwale, dzięki której lokalne firmy miały mieć większe szanse na dostawanie publicznych projektów. Co więcej, opublikowany niedawno plan finansowy na ten rok jest pełen cięć budżetowych, wymierzonych właśnie w zwalnianie pracowników.
Opozycja grzmi. Radny Mark Ross, zastępca prezesa Liberalnych Demokratów, mówi bez ogródek: „Takie marnowanie pieniędzy jest obrazą dla mieszkańców, którzy dowiedzieli się, że miasta nie stać na wywożenie śmieci raz w tygodniu. W tym samym czasie mówi się o zlikwidowaniu autobusów szkolnych i podniesieniu podatków dla najmniej zarabiających pracowników w Hull. Partia Pracy robi cięcia na prawo i lewo, ale beztrosko wydaje £62.000 na konsultantów, którzy będą informować ludzi, że ich śmieci nie będą już wywożone” (cyt. za: thisishullandeastriding.co.uk).
Rada miasta broni się, że procedura przetargowa została wykonana zgodnie z prawem i że wybrano najlepszą ofertę, także pod względem ekonomicznym.
Źródło:www.thisishullandeastriding.co.uk