Dzieło Rembrandta, o którym uważa się, że zostało namalowane, gdy duński artysta mieszkał w Hull, trafi na aukcję. Możliwe, że dzięki temu obraz będzie mógł przyjechać na Hull City of Culture 2017.
"Namalowany w Hull" Rembrandt pójdzie pod młotek
Rosie Millard, przewodnicząca zespołu City for Culture, początkowo żartowała, że można by pożyczyć obraz Rembrandta. Kiedy okazało się, że w najbliższym czasie dzieło zostało wystawione na aukcję, ambitne plany okazały się całkiem możliwe do zrealizowania. „Początkowo nie myślałam o tym na serio, ale jeżeli obraz kupi jakaś instytucja albo ktoś ze sfery publicznej, to może będą na tyle mili, by udostępnić nam obraz w 2017 roku” – mówi (cyt. za hulldailymail.co.uk).

Portret „Mężczyzny podpierającego się pod boki” należy obecnie do właściciela galerii sztuki w Nowym Jorku, Otto Naumanna. Obraz zostanie wystawiony na aukcji Frieze Masters, która odbędzie się w londyńskim Regent`s Park.

O tym, że Rembrandt przez pewien czas mieszkał w Hull, krążą liczne pogłoski, brak jednak jednoznacznych dowodów. Simon Schama, historyk i autor książki o Rembrandcie, mówi: „Malarz splajtował w 1656r. i z pewnością został wyrzucony ze swojego domu na początku 1658r. Jedyny jasny dokument, który posiadamy, stwierdza, że artysta był widziany w latach 60-tych XVII w. w Hull i wiemy, że w tym czasie nie przebywał w Amsterdamie”.

Pobyt Rembrandta w mieście można tłumaczyć siłą ligi Hanzeatyckiej oraz ożywionych stosunków handlowych między Hull a krajami Beneluksu. Duński malarz miał się również zachwycać efektami światła na rzece Humber.


Źródło: http://www.hulldailymail.co.uk/