W drugiej połowie tego tygodnia synoptycy zapowiadają zdecydowane pogorszenie pogody. Niestety, mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą musieli pożegnać się z suchym i ciepłym październikiem.
Mniej więcej od środy pogoda zacznie się pogarszać, informują meteorolodzy i tłumaczą, że ma to związek ze zmianą układu niskiego ciśnienia, które przesuwa się znad Atlantyku w stronę Wysp. Spowoduje to silne opady deszczu w większości kraju i wywoła wiatr, który powieje w niektórych miejscach z prędkością nawet do 80 km/h. Najgorzej będzie na północnym zachodzie kraju, informują synoptycy.
Nieco słabiej powieje na południowym wschodzie Wielkiej Brytanii – prędkość wiatru w tej części kraju nie powinna przekroczyć 50 km/h.
Met Office podaje, że brzydka pogoda będzie najprawdopodobniej towarzyszyć nam już do końca października, a może i dłużej.
W miniony weekend odnotowano najniższą temperaturę tej jesieni – termometry w Braemar (Aberdeenshire) pokazały -5 stopni.
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii przeżyją teraz zapewne szok wywołany gwałtowną zmiana aury. Nic dziwnego – dotychczas październik był najbardziej słoneczny od prawie wieku i ciepły. Nie mogliśmy narzekać również na nadmiar deszczu – równie mało spadło go ostatnio w październiku 1978 roku.
Koniec października nie będzie sprzyjać dobremu nastrojowi – tym bardziej, że zmienimy również czas z letniego na zimowy. Oznacza to, że dni staną się krótsze, a przygnębiające, jesienno-zimowe wieczory — jeszcze dłuższe. Dobrze, że chociaż w nocy z 24 na 25 października będziemy mogli pospać o godzinę dłużej! Więcej informacji na temat zmiany czasu w tym roku oraz kilka ciekawych faktów dotyczących tego pomysłu znajdziesz tutaj.