W  zeszłą sobotę przez centrum miasta przeszedł marsz protestacyjny ws. zmian w finansowaniu NHS. Według organizatorów, ponad 500 osób zebrało się na Queen Victoria Square, aby wyrazić swoje niezadowolenie z cięć budżetowych, które będą miały dramatyczny wpływ na funkcjonowanie służby zdrowia w Hull. Do protestujących przemówił lord John Prescott, były poseł z okręgu Hull East.

Protest NHS Hull

Jeden z organizatorów marszu, Dermot Rathbone, stwierdziła, że ponad 18 organizacji, związki zawodowe oraz luźno zawiązane grupy niezadowolonych obywateli Hull połączyło swoje siły, aby dać wydźwięk swoim obawom i niezadowoleniu.

Zgodnie z nowym planem budżetowym Hull and East Riding Hospital Trust musi wycisnąć oszczędności w kwocie 99 mln funtów do 2018r. Tylko w tym roku finansowym oszczędności mają wynieść ponad 24 mln funtów.

Hull and East Riding Hospital zarządza takimi placówkami jak, Hull Royal Infirmary oraz szpitalem Castle Hill w Cottingham.

Dermot Rathbone, reprezentujący organizację Save Our NHS In East Yorkshire dodał, iż „obserwuje narastającą fale sprzeciwu wobec cięć budżetowych, które dotykają nasz region”. Zdaniem Rothbone’a cięcia są nieproporcjonalne do możliwości NHS w regionie a w dłuższym okresie czasu zwyczajnie nie możliwe do utrzymania na dotychczasowym poziomie.

Lord Prescott zwracając się do protestujących skonkludował, iż tak dramatyczne ograniczenie budżetu NHS w regionie, prędzej czy później odbije się negatywnie na poziomie i dostępności usług medycznych dla mieszkańców Hull.

Organizacje protestujące dziś w centrum miasta, stworzyły alternatywny program finansowania służby zdrowia. Celem protestujących jest m.in. przekazanie tego projektu Sekretarzowi Zdrowia, Jeremy’emu Hunt’owi. 

Źródło: BBC