Nieoczekiwanie zoo w Sewerby, niedaleko Bridlington, stało się domem dla małej alpaki. Pracownicy zoo nie wiedzieli, że jej matka – Brownie – jest w ciąży.
Pierwsza alpaka urodziła się w lokalnym zoo na wybiegu w najbardziej tłoczny weekend w roku. Dzięki temu wielu turystów mogło oglądać narodziny zwierzątka na żywo. Przyjście na świat alpaki było też zaskoczeniem dla pracowników zoo. Teraz malec już chodzi, potrzebuje jeszcze tylko imienia.
John Pickering, który pracuje w zoo od 35 lat, opowiada, że ze względu na swoje zachowanie, ojciec małej alpaki nazywa się Friendly. Samiec nie jest stałym mieszkańcem zoo: „Przyjechał do nas z North Yorkshire w zeszłym roku w ramach programu rozmnażania, ale nie wiedzieliśmy, że Brownie zaszła w ciążę. To była przyjemna niespodzianka, gdy urodziła w niedzielę kilka tygodni temu”. Pracownicy nie golili wełny lamom, ponieważ nie chcieli zajmować się nimi w ten sposób, na wypadek gdyby samice były kotne. To właśnie gęsta sierść utrudniła dostrzeżenie ciąży. Teraz zastanawiają się, czy także druga z samic spodziewa się potomstwa: „Nie wiemy, czy Fudge jest ciężarna, więc być może czeka nas kolejna niespodzianka. Ciąża u tych zwierząt trwa około 11 miesięcy. Fudge pluje na dziecko Brownie – to może oznaczać, że sama też jest kotna” (cyt. za hulldailymail.co.uk)
Teraz zoo ogłosiło konkurs na najlepsze imię dla malca. Żeby wziąć w nim udział, należy udać się do Welcome Centre na terenie zoo i podać swoją propozycję. W ramach wygranej, obok wybiegu dla alpak znajdzie się plakietka z imieniem zwycięzcy i informacją, że zwierzę zostało adoptowane na rok. Autor najlepszego imienia otrzyma też certyfikat adopcji, prenumeratę kwartalnika oraz dwa vouchery na wejście na teren zoo.
Każdy może też adoptować wybrane zwierzę i pomóc w jego utrzymaniu już od £12. Wstęp do zoo jest płatny, a bilety można kupić w cenie £5 dla dorosłych, £4,40 dla seniorów po 60 roku życia oraz £3,20 dla dzieci. Bilet rodzinny kosztuje £15,50.
Źródło: http://www.hulldailymail.co.uk/