Od października w życie wchodzi Public Spaces Protection Orders, czyli PSPO. Nowe przepisy pozwolą miastom na karanie rodziców, którzy zaparkowali zbyt blisko szkoły.
Z założenia PSPO miało służyć walczeniu z chuligaństwem i żebractwem na ulicach. Jednak jego uprawnienia zostały tak rozszerzone, że właściwie tylko od poszczególnych Urzędów Miast będzie zależeć, co może podlegać karze. W przepisach możemy bowiem przeczytać, że każdy ratusz może zakazać wszelkiej aktywności, która może mieć negatywny wpływ na życie lokalnej społeczności.
„Możliwości karania na podstawie nowych przepisów są nieograniczone” – wyjaśnia Josie Appleton z Manifesto Club, organizacji zajmującej się wolnością obywatelską (cyt. za goniec.com). „Poszczególne Urzędy Miast będą mogły zakazać wszystkiego, co jest nietypowe, niepopularne i z czym po prostu nie zgadzają się urzędnicy”. Złamanie nowych przepisów może nas drogo kosztować, ponieważ przewidziane kary to od £70 do £100 mandatu, a odmowa jego przyjęcia może zaś zakończyć się rozprawą przed sądem.
Źródło: http://goniec.com/
