Zdobienie domów kolorowymi lampkami, często przy nakładzie ogromnych środków i czasu, to typowa angielska tradycja. W wielu miastach organizowane są nawet konkursy, w których właściciele najjaśniejszych domów stają ze sobą w szranki.
Nie inaczej jest w Hull. W tym roku wśród dziesiątek nadesłanych zgłoszeń Hull Daily Mail razem z firmą EYG wybrało 6 najbardziej imponujących dekoracji. Już dzisiaj trzy najlepsze domy zostaną uhonorowane nagrodami w wysokości co najmniej 250 funtów, ale jak łatwo się zorientować nie jest to nawet połowa kwoty, którą właściciele wydają na dekoracje oraz ich utrzymanie.
Jednym z wyróżnionych w tegorocznej edycji jest Alan Beales z Preston Lane, Bilton. 70-letni mężczyzna swoją przygodę ze świetlnymi dekoracjami rozpoczął z myślą o małych wnukach. I chociaż dziś wnuki mają już 16 i 17 lat, to Alan nadal uwielbia zachwycać sąsiadów i przechodniów wyglądem swojego domu. „To coś czego nie mogę się doczekać każdego roku i bardzo bym się cieszył, gdybym w tym roku kazał się najlepszy” – mówi mężczyzna (cyt. za hulldailymail.co.uk). „Ludzie zawsze podchodzą i pytają mnie o dekoracje. To bardzo miłe widzieć, jak inni zachwycają się naszymi światłami”.
A jest na co popatrzeć. Wśród świetlnych dekoracji na domu pana Alana można oglądać Mikołaja ciągniętego w saniach przez trzy renifery, bałwana, a nawet pociąg, który wygląda jak prawdziwy z niby-parą, którą wypuszcza. „To kosztuje nas majątek, ale uważam, że warto” – podsumowuje Alan.
Pozostali finaliści to Stuart Cowell z Rosmead Street, wschodnie Hull; Les Harrison z Broad Oak, Bilton; Leslie Thorn z Watts Road, Beverley; Stuart Broadleyz Longhill i Linda Wilkinson z Everthorpe.