Okres świąteczny to czas sprzyjający piciu alkoholu. Niekiedy rodzinne spotkania mają jednak tragiczny finał – kierowcy wsiadają za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Niestety, kary przewidziane przez prawo brytyjskie czy polskie nie zawsze są jedynym skutkiem takiego braku nieodpowiedzialności. Zdarza się, że w wypadkach spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców giną niewinni ludzie, czasami całe rodziny z dziećmi, dla których okres świąteczny miał nieść radość i ciepło, a przyniósł – śmierć. Policja Humberside apeluje do kierowców, by nie prowadzili samochodu nawet po niewielkiej dawce alkoholu.
Jazda po pijanemu - czy warto aż tak ryzykować?
Policja Humberside przy współpracy z Safer Roads Humber rozpoczynają właśnie akcję, która ma na celu zredukowanie liczby wypadków powodowanych przez pijanych kierowców. Oficerowie Policji będą w najbliższym czasie częściej patrolować okoliczne drogi w poszukiwaniu kierowców, dla których ważniejszy jest kieliszek niż bezpieczeństwo innych uczestników ruchu – oraz własne. Policjanci będą również sprawdzać osoby prowadzące pojazdy pod wpływem narkotyków – to jednak o wiele rzadsze zjawisko, dlatego nie jest aż tak dużym problemem.

Policja Humberside wystosowała apel zawierający jedno, bardzo ważne pytanie, na które trudno znaleźć odpowiedź: dlaczego tak wielu kierowców, mając świadomość, że łamią prawo i powodując zagrożenie zdrowia i życia swojego oraz innych, w tym własnych rodzin, nadal wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu? Podczas kontroli, nietrzeźwi kierowcy tłumaczą, że nie mieli świadomości faktu, że są pijani; myśleli, że w ich krwi jest nieco mniej promili alkoholu. Niektórzy argumentują, że przecież nie wyruszyli w długą trasę, jadą tylko do sklepu, do znajomego mieszkającego niedaleko… Policjanci podkreślają, że doskonale znają wszystkie te wymówki, które w zasadzie nie zmieniają niczego – kierowca prowadzący w stanie nietrzeźwym, jeśli zostanie złapany, będzie musiał trafić do aresztu i poddać się surowej karze.

Policjanci przypominają także, że często zapominamy o czasie, który jest potrzebny na to, by alkohol zupełnie zniknął z naszej krwi. Jeśli zatem w sobotę spędzimy ze znajomymi kilka godzin przy suto zastawionym stole, wypijając oczywiście mnóstwo wódki, wina, jakiegokolwiek alkoholu i kończąc nasze spotkanie o 02.00 w nocy – w niedzielę z pewnością nie będziemy w stanie jechać do rodziny na umówiony, wspólny obiad. Niektórzy kierowcy czują się dość dobrze następnego dnia – daje im to przekonanie, że mogą prowadzić samochód. Tymczasem – nic bardziej mylnego! Dobre samopoczucie nie oznacza, że w krwi nie pozostało już ani trochę alkoholu. Dopiero test przeprowadzony przez policjanta może wykazać, że kierowca nadal jest w stanie nietrzeźwości, a tym samym stwarza zagrożenie na drodze. Warto również pamiętać, że żadne środki zaradcze nie pomogą nam w krótkim czasie pozbyć się procentów z krwi – nie pomoże zatem kofeina, obfity posiłek, fastfood, długi sen ani zimny prysznic. Nadal będziemy pijani.

Aby zapobiec nieszczęściu i nie dopuścić do niczyjej śmierci, wystarczy pomyśleć przed wyjściem z domu, wykazując się odrobiną odpowiedzialności. Trzeźwy przyjaciel, taksówka, syn posiadający prawo jazdy – to z pewnością doskonałe rozwiązanie dla każdego, kto zamierza pić alkohol poza domem. Policja nie chce, by ludzie przestali korzystać z życia – funkcjonariusze jednak zamierzają zrobić wszystko, co w ich mocy, by skutki tej rozrywki nie były tragiczne.

Oficerowie Policji Humberside podkreślają, że z roku na rok spada liczba pijanych kierowców. Nadal jednak skala problemu pozostaje duża. Funkcjonariusze postawili sobie za cel zminimalizowanie ryzyka wypadków powodowanych przez nieodpowiedzialnych kierowców poprzez wyeliminowanie tych, którzy są na tyle samolubni i pewni siebie, że kontynuują jazdę w stanie nietrzeźwości. Niekiedy kończy się to czyjąś śmiercią, zrujnowaniem świąt Bożego Narodzenia dla wielu niewinnych rodzin, powiedział Barry Gardner z Humberside Police. Razem z oficerami Policji apelujemy do wszystkich Czytelników hull.pl – pod żadnym pozorem nie wolno wsiadać za kierownicę pozostając pod wpływem alkoholu! W przeciwnym razie, nadchodzące święta mogą wcale nie być „wesołe”…


Źródło: http://www.humberside.police.uk/