Już nie tylko kluby z Premier League interesują się polskim piłkarzem. Także drużyny grające w Bundeslidze zamierzają walczyć o Kamila Grosickiego.

W brytyjskiej pierwszej lidze Kamil Grosicki rozegrał z Hull City w sumie 15 meczy. Nie strzelił żadnego gola, ale na swoim koncie udało mu się zapisać pięć asyst. To bardzo dobry wynik, który gwarantuje mu dobrą pozycję na rynku.

Kamil Grosicki pokazał, na co go stać i spełnił swoje marzenie o grze w jednej z najlepszych lig świata. Niestety, Hull City spada do niższej ligi. Nie musi to jednak oznaczać, że Grosicki będzie teraz grać w lidze Championship — pojawiły się plotki o możliwym transferze. Polskim skrzydłowym interesuje się klub Watford, którego menadżerem został niedawno Marco Silva — ten sam, który ściągnął Grosickiego do Hull City. Mówi się także, że również drużyny z Bundesligi myślą o sprowadzeniu Polaka. Grosickim zainteresować się miały Borussia M’gladbach, Hamburger SV, Schalke 04 Gelsenkirchen i VfL Wolfsburg. Największe zainteresowanie wyraża przy tym klub z Hamburga. HSV szuka bowiem obecnie skrzydłowego — a Kamil Grosicki byłby idealnym kandydatem.

Eksperci sądzą jednak, że nie będzie prosto zachęcić Polaka do przejścia do Bundesligi. W pierwszej kolejności Kamil Grosicki będzie rozpatrywać możliwość pozostania w Premier League.

Niezależnie od tego, jakie decyzje co do przyszłości Grosickiego zapadną, szacuje się, że transfer kosztować będzie przynajmniej 7 milionów.