Miasto Hull pozyskało olbrzymie sumy pieniędzy, które przeznaczono na edukację. Dzięki temu, uczniowie z Hull i okolic mogą uczyć się w klasach odpowiadającym światowym standardom. A wszystko to w ramach programu o wzniosłej nazwie „Building Schools for the Future” (BSF; z ang. budowanie szkół na przyszłość).
Uczniowie mogą się cieszyć nowymi szkołami na światowym poziomie!
Już w najbliższym tygodniu konsorcjum budowlane odpowiedzialne za zrealizowanie zlecenia i wybudowanie szkół odda do użytku kolejnych siedem placówek, w których setki nauczycieli będą uczyć tysiące dzieci. Szef firmy Esteem Sam Whitaker, wykonawcy zlecenia, powiedział, że czuje rozpierającą go dumę za każdym razem, kiedy w ręce personelu i uczniów może oddać kolejny budynek szkolny. Podkreślił, że dużo projektów tego typu realizowanych jest w krótkim czasie, co jeszcze bardziej podnosi rangę wydarzenia, jakim jest oddanie każdej z nowych placówek. Whitaker zaznaczył również, że wydane przez miasto miliony funtów są nie tylko inwestycją w budynki, w nieruchomości, lecz przede wszystkim w przyszłość i perspektywy tysięcy młodych ludzi, którzy kształcą się w Hull. Jest przekonany, że uczniowie każdej z siedmiu nowych placówek już nie mogą doczekać się nauki w nowoczesnych budynkach.

Jedną ze szkół objętych programem BSF, jest Hull Trinity House Academy. Do tej pory szkoła znajdowała się przy ulicy Princes Dock Street, w ścisłym centrum miasta. Teraz została przeniesiona do budynku, położonego w centrum miasta, przy ulicy George Street. Znajduje się tam nowa siedziba placówki, która jednak nie została dopiero wybudowana. Zaadaptowano na jej potrzeby istniejący już budynek, wcześniej przeprowadzając jego gruntowny remont, modernizację i częściową przebudowę. Dzięki temu udało się nie tylko zaoszczędzić nieco pieniędzy, lecz również umożliwić uczniom naukę w niezwykłym miejscu. Już wkrótce do Hull Trinity House Academy zacznie uczęszczać nie 300 jak dotychczas, lecz 600 uczniów. Na modernizację tej placówki przeznaczono około 10 milionów funtów. Kolejne 11,5 miliona zostało poświęcone na gruntowny remont i modernizację Newland School for Girls. Szkoła zachowała dotychczasową siedzibę ze względu na jej historyczne znaczenie i charakter. Dyrektorka placówki, Angela Martinson, powiedziała jednak, że kiedy personel przyszedł do pracy w poniedziałek, wkrótce po remoncie, wszyscy byli zaskoczeni olbrzymimi zmianami, jakie zaszły w tym miejscu podczas ich nieobecności.

Modernizacja placówek szkolnych ma zwykle dobry wpływ na osiągnięcia uczniów, którzy zyskują dodatkowe narzędzia do pracy i ćwiczeń. Niektóre ze szkół (w tym wymieniona powyżej Newland School for Girls) dysponowały do tej pory na przykład salami gimnastycznymi wybudowanymi jeszcze w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, które od czasów swojej świetności nie przeszły ani jednego porządnego remontu. Teraz to już historia – uczniowie zyskali nowe pomieszczenia do nauki i ćwiczeń, a dzięki temu także szersze perspektywy rozwoju. Wszyscy zaangażowani w projekt BSF są zadowoleni z jego efektów, chociaż prace budowlane nie dobiegły jeszcze zupełnie końca – w wielu placówkach przez najbliższe tygodnie pozostaną ekipy remontowe, które zadbają o wykończenie każdego szczegółu. Pozostaje postawić sobie pytanie – czy rzeczywiście nauka w salach na światowym poziomie przyniesie wymierne korzyści w postaci lepszych wyników edukacyjnych?

Źródło: http://www.thisishullandeastriding.co.uk/