Na Yorkshire Water nałożono wysoką karę za zanieczyszczenie ściekami kanału Staithes i brak odpowiedniej reakcji po rozpoznaniu źródła zakażenia. Sędzia podczas wydawania wyroku powiedział, że firma działała w sposób nierozważny i lekkomyślny.
Ścieki wyciekły do kanału ze źle konserwowanego zbiornika, który był na tyle zniszczony i przerdzewiały, że w niektórych miejscach pojawiły się dziury. Zbiornik znajdował się w zakładzie Hinderwell Waste Water Treatment Works, a do zanieczyszczenia doszło w 2015 roku.
Oskarżyciel posiłkowy działający na zlecenie Environment Agency, Richard Bradley, powiedział przed sądem w trakcie rozprawy przeciwko Yorkshire Water, że wyciek miał bardzo istotny wpływ na środowisko i na jakość wody w kanale. Spowodował między innymi śmierć wielu ryb. Woda zawierała amoniak, a stężenie życiodajnego tlenu było zbyt niskie. Co więcej, doszło także do zanieczyszczenia zbiornika wodnego połączonego z kanałem, który przez pewien czas służył za kąpielisko. W związku z wykryciem ścieków w wodzie konieczne było zamknięcie kąpieliska na jakiś czas.
Początkowo Yorkshire Water nie przyznawało się do winy. Ostatecznie jednak po przeprowadzeniu testów z użyciem specjalistycznych barwników udało się dotrzeć do źródła ścieków — wtedy firma nie mogła już twierdzić, że nie ma z całą sytuacją nic wspólnego.
Podczas rozprawy okazało się jednak, że pomimo dość sprawnego wykrycia źródła problemu, pracownicy Yorkshire Water przez długi czas nie reagowali, by rozwiązać ten problem. W sierpniu agencja Environment Agency poprosiła firmę o przedstawienie planu na zlikwidowanie problemu, ale władze Yorkshire Water zignorowały pismo. Poskutkowało to wizytami specjalistów z agencji w Yorkshire Water. Okazało się, że jeszcze w październiku firma nie zdołała się uporać z problemem. Oznacza to, że ponad trzy miesiące po rozpoznaniu źródła wycieku nie zostało ono zlikwidowane. Sędzia sądu Leeds Crown Court wydał wyrok w tej sprawie w połowie lipca br., choć sprawa była w toku już od jakiegoś czasu. Na firmę nałożono karę 600 tys. funtów oraz obciążono ją kosztami procesu w wysokości około 30 tys. funtów.