Po raz kolejny służba więzienna w Hull organizuje warsztaty, które mają pokazać zarówno dzieciom, jak i młodzieży, jak wygląda surowe i trudne życie za kratkami. Pracownicy zakładu karnego chcą uczulić młodych ludzi na to, co będzie je czekać w przyszłości, jeśli nie będą przestrzegać prawa. Projekt zapoczątkowano w 1993 roku, a dotychczas wzięło w nim udział około 4 milionów dzieci i nastolatków!
Prison! Me! No Way! - 20 - lecie warsztatów dla dzieci organizowanych przez służbę więzie
Głównym impulsem dla pomysłodawców Prison! Me! No Way! było odnotowanie wzrostu liczby nastolatków trafiających za kratki z powodu popełnianych przestępstw. Mike Wilkinson, Stewart Hall oraz Dave Jones zdecydowali przed dwudziestoma laty, że ich obowiązkiem jest przynajmniej spróbowanie wprowadzenia zmian i poprawienia tych niepokojących statystyk. Okazało się, że ich pomysł był strzałem w dziesiątkę, a potem rozprzestrzenił się także w innych krajach.

W uroczystościach związanych z dwudziestoleciem programu, zorganizowanych w Hull City Hall wzięło udział ponad 500 dzieci w wieku szkolnym. Wszyscy uczestnicy eventu mogli usłyszeć, w jaki sposób pomysł trzech pracowników więzienia rozprzestrzenił się na kilka krajów i objął co najmniej 100 tysięcy dzieci i młodzieży każdego roku. Paul Wilkinson, obecnie stojący na czele projektu powiedział, że Prison! Me! No Way! wyniknął do pewnego stopnia także z obcowania z młodocianymi przestępcami. Chodziło o to, by na ich przykładzie pokazać młodzieży, w jaki sposób pobyt w więzieniu wpływa na życie rodzinne więźnia, jak wiele zmienia się w jego relacjach z rodziną, przyjaciółmi i otoczeniem. Wilkinson przyznał, że przekonywanie dzieci o tragicznych skutkach wykraczania przeciw prawu i popełniania przestępstw jest zawsze bardzo trudnym zadaniem. Dlatego trzeba było znaleźć sposób, który wywrze na nich wrażenie i spowoduje, że zrozumieją przestrogi dorosłych. Tym sposobem jest między innymi pokazywanie życia więziennego niejako „od kuchni”, od wewnątrz. Celem pomysłodawców i wszystkich zaangażowanych w projekt jest ochrona dzieci i młodzieży przed zejściem na niewłaściwą drogę.

Koniecznie należy podkreślić, że Prison! Me! No Way! przynosi wymierne korzyści – w ciągu dwudziestu lat trwania projektu liczba młodocianych przestępców trafiających za kratki w miastach objętych akcją spadła aż o 20%! Wszystko to dzięki olbrzymiej pracy i wielkiemu zaangażowaniu oficerów policji, pracowników służby więziennej i innych służb, pomagających w organizowaniu warsztatów, wykładów, dyskusji z młodymi ludźmi. Uczniowie podkreślają, że dzięki takim spotkaniom poznają „ludzką stronę” statystyk policyjnych, zaczynają rozumieć, czym grozi wykraczanie przeciw prawu i popełnianie przestępstw. Z pewnością o wiele łatwiej jest im zrozumieć, jak trudnym i tragicznym okresem w życiu człowieka jest pobyt w zakładzie karnym, kiedy mogą przyjrzeć się więzieniu od wewnątrz i przekonać się o tym wszystkim na własnej skórze. Dzięki Prison! Me! No Way! hasło „pójść za kratki” nie jest już dla nich zupełnie abstrakcyjne i nabiera konkretnego znaczenia. Uczniowie mówią także, że dzięki takim akcjom zaczynają rozumieć, jak wielki wpływ na ich życie mają podejmowane przez nich decyzje i dokonywane wybory. Pozostaje życzyć organizatorom kolejnych dwudziestu lub więcej lat poświęconych na edukowanie młodych ludzi.

Źródło: www.thisishullandeastriding.co.uk