Polki na Wyspach spotykają się z prawem brytyjskim w różnych obszarach życia. Każdej z nas może przydać się garść porad i wskazówek prawnych, związanych z funkcjonowaniem w UK na polu kariery, biznesu i rodziny. Warto przekonać się, że Temida nad Tamizą jest dla naszych rodaczek przyjazna i łaskawa!

Polki na Wyspach są odważne i kreatywne. Znają język, mają pracę oraz aspiracje. Generalnie są zadowolone ze swoich wyborów życiowych i funkcjonowania na co dzień. Czasem potrzebują tylko pomocy albo fachowej porady prawnej czy też zawodowej. Poniżej kilka podstawowych informacji na temat regulacji prawnych ważnych dla Polek w Anglii.

A – jak alimenty

Dla wielu Polek w UK to niestety temat aktualny. Mogą one ubiegać się o alimenty, wyliczane przez tutejszą rządową agencję – Child Support Agency. Kwestia alimentów uregulowana jest w Ustawie Alimentacyjnej z 1991 r. Agencja wylicza alimenty na dziecko również wtedy, gdy rodzic nie zamieszkujący z dzieckiem nie mieszka na stałe w UK, ale jest zatrudniony przez pracodawcę z siedzibą na terenie Wielkiej Brytanii. Alimenty za pośrednictwem agencji zobowiązany płacić jest nie sprawujący stałej opieki rodzic dziecka, które nie ukończyło 16 lub 20 lat, jeśli dziecko nadal się uczy. W określonych sytuacjach można również starać się o wyrok sądu angielskiego w sprawie alimentów, a następnie egzekwować go w kraju, w którym mieszka rodzic zobowiązany do ich płacenia.

B – jak biznes

Wiele Polek w UK opowiada o zaletach prowadzenia własnego biznesu i niezależności, którą daje fakt bycia własnym szefem. Biznes rozpocząć tutaj można stosunkowo łatwo – trzeba tylko wybrać spośród dostępnych, najpopularniejszych dla początkujących modeli:
• samozatrudnienie, czyli self-employment,
• spółka zwykła partnerska – Partnership,
• spółka partnerska z ograniczoną odpowiedzialnością, Limited Liability Partnership – LLP,
• spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, Limited Company – LTD,

i zarejestrować działalność online lub osobiście. Dzierżawę biura czy inne koszty, które trzeba ponieść już na wstępie, można finansować np. dzięki grantom oraz firmom i organizacjom non profit, działającym jako Business Angels.

C – jak ciąża

Ciężarnym kobietom, które są aktywne zawodowo, przysługują w Wielkiej Brytanii 4 podstawowe prawa: do 52 tygodni urlopu macierzyńskiego, zasiłek macierzyński Statutory Maternity Pay (SMP) lub Maternity Allowance (MA) oraz, w zależności od dochodów, prawo do „becikowego” (Sure Start Maternity Grant), a także ochrona przed niesprawiedliwym traktowaniem lub zwolnieniem i płatny czas wolny przeznaczony na przeprowadzenie badań związanych z ciążą. Sure Start Maternity Grant zostanie wypłacony tylko na pierwsze dziecko – od 11 tygodni przed porodem, do trzeciego miesiąca po porodzie, w przypadku spełnienia przez rodziców odpowiednich warunków. Macierzyństwo uprawnia także do innych zasiłków i zapomóg, np.: Child Benefit czy Child Trust Fund.

Pracującej młodej mamie przysługują natomiast w Anglii m.in.: Flexible Working Pattern – elastyczne godziny pracy, Parental Leave – urlop wychowawczy, trwający maksymalnie 18 tygodni, który można wykorzystać do piątego roku życia dziecka (lub 18-tego roku życia, jeśli dziecko jest niepełnosprawne) oraz Time off for Dependants – urlop okolicznościowy w nagłych przypadkach. Może nawet pracować z domu! By przyznano jej elastyczne godziny pracy, mama musi pracować u jednego pracodawcy przez 26 tygodni. Na taki system pracy musi jednak wyrazić zgodę pracodawca.

D – jak dyskryminacja

Zdarza się, że Polki bywają dyskryminowane w Anglii w pracy ze względu na płeć, wiek czy podczas ciąży. Jak się przed dyskryminacją bronić? Akty dyskryminacji, np.: zwolnienie z pracy po zajściu w ciążę, nieprzestrzeganie praw kobiety ciężarnej, są bardzo surowo traktowane przez brytyjskie prawo, więc w przypadku podejrzenia o dyskryminację, dobrze jest jak najszybciej skontaktować się z prawnikiem. W myśl brytyjskiego prawa, przed dyskryminacja są chronieni zarówno pracownicy kontraktowi, jak i osoby wykonujące prace na podstawie umów innych niż umowa o pracę.