Hull Fair – jeden z największych obwoźnych jarmarków w Europie rozpoczął się w piątek, 5 października a trwać będzie do soboty, 13 października (z wyłączeniem niedzieli, 7 października).

Hull Fair


Niewiele jest chyba osób, które myśląc o Hull Fair, cofa się w czasie do XIII – go wieku. Niejeden zada pytanie: ale co ma piernik do wiatraka? Co wspólnego ma Hull Fair ze średniowieczem, epoką pokrytą kurzem niepamięci? Przecież Hull Fair to impreza jak najbardziej nowoczesna, idąca z czasem i postępem… 


A jednak, początki Hull Fair sięgają mrocznych czasów średniowiecza, szalejącej w Europie Inkwizycji czy wypraw krzyżowych. Światu nie śniło się nawet o książce drukowanej, wynalezionej w XV w. przez Gutemberga, czy o Ameryce – kontynencie odkrytym przez Krzysztofa Kolumba również w XV w. Pierwsze wzmianki o Hull Fair pochodzą z roku 1278, wtedy to jarmark odbywał się wiosną i trwał sześć tygodni.

Hull Fair we współczesnej odsłonie wygląda zupełnie inaczej. To największy obwoźny jarmark w Europie, odbywający się w październiku, od lat w tym samym miejscu – przy ulicy Walton Street; to istna kakofonia dźwięków słyszanych z najdalszych zakątków miasta. To 750,ooo ludzi odwiedzających imprezę w ciągu zaledwie tygodnia.To raj dla amatorów mocnych wrażeń, zarówno dzieci jak i dorosłych.

Odwiedzających Hull Fair czeka mnóstwo atrakcji. Są wśród nich: diabelski młyn, zjeżdżalnie, kolejka rollercoaster, zjazdy do wody, twister, jazda samochodzikami na prąd, karuzele wiedeńskie. Na imprezie nie zabraknie również typowych smakołyków dostępnych na straganach ustawionych wzdłuż Walton Street: waty cukrowej, jabłek w polewie toffi, granatów, hamburgerów czy pieczonych kasztanów.