Czy wiesz, że zamawiając jedzenie w wielu restauracjach ryzykujesz zdrowiem? Niestety, wielu restauratorów sądzi, że ich lokale to po prostu maszynki do zarabiania pieniędzy, i nie dba o dobro swoich gości. Dane przekazane przez Food Standards Agency bywają szokujące!
Lubisz jadać w restauracjach? Zamawiasz jedzenie przez telefon? Sprawdź, w jakich warunkach jest ono przygotowywane!
W naszym mieście istnieje ponad 400 restauracji, oraz wiele barów i stołówek, w których codziennie jadają tysiące mieszkańców Hull. Z reguły wielu z nas nie ma czasu na to, by przed każdym wyjściem do restauracji sprawdzać w Internecie opinie lokalu, do którego się wybieramy. Tym bardziej nie czytamy zatem raportów z inspekcji sanitarnych.

Wielu z nas – na ogół z braku czasu – zamawia niekiedy gotowy obiad do domu. Wystarczy zadzwonić do najbliższej knajpy, złożyć zamówienie i poczekać. To bardzo proste – tak proste, że nie wymaga od nas myślenia. I dlatego, podchodząc do sprawy bardzo automatycznie, z reguły nie spędzamy dużo czasu zastanawiając się nad jakością serwowanych posiłków. A to duży błąd.

Jakość jedzenia podawanego w restauracjach położonych w Hull (i nie tylko) sprawdzić można korzystając z danych zgromadzonych przez Food Standards Agency na stronie internetowej: http://ratings.food.gov.uk.

Agencja stworzyła specjalny system oceny restauracji „Food Hygiene Rating Scheme”, oparty przede wszystkim na ocenie restauracji pod względem utrzymywanych standardów higieny. Poszczególnym lokalom przyznawane są punkty – im więcej, tym lepiej. Skala wyników to 0-5 – restauracje i bary, które otrzymały najlepszą notę, spełniają wszystkie określone prawem standardy. Te, które otrzymały nieco niższy wynik, powinny dążyć do jego poprawy. Nie oznacza to jednak, że wszystkich takich lokali musimy unikać. Mimo to, jeśli restauracja została oceniona na mniej niż 3 punkty, nie należy w niej jadać.

System oceny uwzględnia sposób przygotowywania jedzenia (jakość i świeżość produktów, sposób ich podgrzewania, mrożenia itp.), dostosowanie budynku do celów gastronomicznych (obecność instalacji wentylacyjnych, oświetlenie), czystość oraz sposób zarządzania lokalem. Okazuje się bowiem, że bardzo często najwyższe noty uzyskują te restauracje, w których obroty są największe. Restauratorzy mogą wówczas zadbać o to, by produkty zawsze były świeże – są bowiem pewni, że nic się nie zepsuje w lodówce, czekając na klienta, który być może nigdy się nie zjawi.

System Food Hygiene Rating Scheme jest opracowany w taki sposób, by każdy istniejący lokal mógł uzyskać najwyższą ocenę. Inspektorzy nie biorą zatem pod uwagę tego, czy serwowane potrawy są wyrafinowane, lecz to, czy spełnione są obowiązkowe standardy. Podczas kontroli właściciele restauracji, która otrzymuje niższą ocenę niż 5 są informowani o tym, co należy poprawić lub zmienić. Kolejna inspekcja ma na celu sprawdzenie, czy zmiany zostały wprowadzone w życie.

Informacją, która powinna nas ucieszyć, jest fakt, że polskie restauracje mają się dobrze na tle konkurencji. Niektóre z nich otrzymały nawet najwyższą notę – 5! Jedną z nich jest restauracja Kuchnia przy Beverly Road. Jedynie niewiele ponad 150 restauracji (spośród prawie pół tysiąca!) zostało równie wysoko ocenione przez inspektorów.

Restauracja Athena Gyros także zyskała uznanie komisji przeprowadzającej kontrolę (uzyskała wynik 3), choć jej właściciele muszą jeszcze poprawić kilka detali. Jesteśmy przekonani o tym, że uda się to z łatwością!

Warto zatem odwiedzać polskie restauracje, wspomagając przedsiębiorców pochodzących z naszego kraju i rozwijających swoją działalność na Wyspach, i zyskując dzięki temu pewność, że jedzenie zamówione w lokalu nam nie zaszkodzi.

Najniższą ocenę w rankingu Food Hygiene Rating Scheme otrzymały w Hull jedynie 2 restauracje (Al-Sultan Cafe oraz New World Restaurant) oraz jeden pub (Lyrics) – zdecydowanie odradzamy jadanie w tych miejscach. 15 restauracji otrzymało natomiast ocenę 1, co oznacza, że również powinniśmy ich unikać.

Wielu Polaków preferuje robienie zakupów w polskich sklepach. Czy jest to bezpieczne? To zależy, jaką ocenę otrzymał sklep, w którym kupujemy żywność. Na uwagę z pewnością zasługuje piekarnia G and K Polish Bakery przy Beverly Road (ocena 4). O wiele gorzej wypadły jednak sklepy mięsne: T + R Polish Butcher (ocena 2), Miro’s (ocena 1). Popularny market Stokrotka przy Beverly Road także nie został wysoko oceniony (ocena 1). Inspektorzy nisko ocenili również sklepy prowadzone przez imigrantów kurdyjskich/pakistańskich, w których Polacy zwykle lubią robić zakupy: Beverley International Food (ocena 0!) i Delikatesy Centrum (ocena 1).

Ze względu na to, że inspekcje przeprowadzane są dość regularnie, warto kontrolować wyniki uzyskiwane przez nasze ulubione lokale gastronomiczne. Wystarczy odwiedzić stronę http://ratings.food.gov.uk by mieć pewność, że rodzinny obiad lub romantyczna kolacja nie skończą się bólem brzucha.

Źródło: http://ratings.food.gov.uk