Tanie linie lotnicze robią się coraz droższe. Jednak jest nadzieja dla tych, którzy chcą latać w cenie biletu autokarowego. O niskie ceny dla swoich klientów walczą teraz biura podróży, o czym pisze „Dziennik Gazeta Prawna” – podaje goniec.com.
Ceny biletów tanich linii rosną ze względu na wiele czynników: droższe jest obecnie paliwo, porty lotnicze nakładają wyższe opłaty i podatki, a za wszystko ostatecznie musi zapłacić pasażer. Podwyżka cen biletów w ciągu ostatniego roku wyniosła średnio aż 8%, ale bilety do poszczególnych miast drożały jeszcze bardziej: do Paryża o 12%, do Rzymu – o 14%, a do Brukseli – aż o 31%.
Jednak rynek nie znosi luk: co prawda tanie linie drożeją, ale bilety lotnicze tanieją, tyle że w biurach podróży: nie tylko w lotach czarterowych, lecz i tych regularnie proponowanych przez przewoźników. Aż 15% pasażerów dziś kupuje przez nie swoje bilety, które są czasem nawet o 50% tańsze niż gdyby kupować je u przewoźnika.
Skąd te różnice w cenie? Są one rezultatem negocjacji prowadzonych przez biura podróży. Dysponują one dużą siłą negocjacyjną, bo zamawiają sporo samolotów. Dodatkowym atutem jest oferta „last minute”: im bliżej wylotu, tym ceny są niższe. A przecież w przypadku tradycyjnego zamawiania biletów relacja ta wygląda dokładnie odwrotnie – wraz ze zbliżaniem się terminu wylotu ceny rosną.
Warto zatem, kupując bilet lotniczy, sprawdzić ceny nie tylko na stronach internetowych przewoźników. Być może uda się wówczas trafić na naprawdę dobrą okazję.