Już niedługo nastąpi podwyżka płacy minimalnej w Wielkiej Brytanii. Chociaż nie spełnią się zapowiedzi George’a Osborne’a, który prognozował na początku tego roku, że stawka wzrośnie do 7 funtów za godzinę, to i tak jest to dobra wiadomość.
Już wkrótce podwyżka płacy minimalnej w UK
W styczniu tego roku The Daily Mail napisał na swojej stronie internetowej, że George Osborne zapowiedział wzrost minimalnej płacy w Wielkiej Brytanii aż do 7 funtów na godzinę. Polityk zapewniał wówczas, że wszyscy mieszkańcy Wysp poczują zmiany wynikające z poprawy sytuacji w gospodarce brytyjskiej po kryzysie trwającym kilka lat.

Kilka miesięcy później okazało się jednak, że niestety podwyżka nie będzie aż tak duża – stawka godzinowa wzrośnie o 19 pensów, i wyniesie 6,5 funta. Zmiany wejdą w życie, podobnie jak każdego roku, z początkiem października.

BBC informuje, że wzrost płacy minimalnej odczuje około miliona pracowników zatrudnionych w Wielkiej Brytanii. I podaje, że to pierwszy raz od sześciu lat, gdy wzrost płacy minimalnej przewyższa inflację. A to bardzo dobre wieści.

Inflacja utrzymuje się obecnie w Wielkiej Brytanii na poziomie 1,9%. Tymczasem wzrost płacy minimalnej wyniesie 3% – o 1,1% więcej niż inflacja.

Minimalna stawka godzinowa to ustalona prawem najmniejsza suma pieniędzy, jaką pracownik może otrzymać od pracodawcy za wykonywaną pracę. Chociaż jej istnienie budzi wiele kontrowersji, to stawka minimalna pozwala wielu ludziom żyć na godnym, choć skromnym, poziomie.

W Wielkiej Brytanii istnieje kilka stawek minimalnych – różne stawki przysługują różnym grupom wiekowym pracowników. Praktykanci zarabiają najmniej – minimalne wynagrodzenie dla praktykanta zatrudnionego w brytyjskiej firmie wynosi obecnie 2,68 funta na godzinę. Od pierwszego października będzie to już 2,73 funta na godzinę. Należy w tym miejscu wyjaśnić, że pod pojęciem praktykanta rozumieć trzeba osobę w wieku od 16 do 18 lat, a także każdą inną osobę zatrudnioną na stanowisku praktykanta podczas pierwszego roku praktyk. Osoby będące praktykantami, które mają 20 lat lub więcej, mają prawo do otrzymywania stawki adekwatnej do ich grupy wiekowej.

Niewiele zarabiają także osoby poniżej 18. roku życia – przysługuje im przynajmniej 3,72 funta na godzinę (po zmianie już 3,79; wzrost wyniesie w tym przypadku 2%).
Osoby w wieku od 18 do 20 lat mogą już liczyć na nieco lepszą płacę – przynajmniej 5,03 funta na godzinę (po zmianie 5,13; wzrost: 2%).

Najwyższa stawka przysługuje natomiast wszystkim zatrudnionym powyżej 21. roku życia – mają oni prawo zarabiać przynajmniej 6,31 funta za godzinę pracy (lub 6,5 funta od października tego roku). I to właśnie w tej kategorii wzrost płac jest największy – wynosi 3%.

Szczegółowy wykaz, obrazujący jak zmieniała się wysokość płacy minimalnej na przestrzeni ostatnich kilku lat, znaleźć można na stronie internetowej Brytyjskiego Rządu: https://www.gov.uk/national-minimum-wage-rates.

Minister Vince Cable powiedział dla BBC UK, że pracownicy otrzymujący najniższe wynagrodzenie, odczują największą od 2008 roku zmianę w swoim budżecie. Cable zaznaczył ponadto, że wszyscy przedsiębiorcy powinni pomóc swoim pracownikom poprawić swoją sytuację materialną, póki sprzyja temu ogólna sytuacja w brytyjskiej gospodarce. „Namawiam pracodawców do zastanowienia się, w jaki sposób ich pracownicy – i to nie tylko ci, którzy otrzymują najniższe wynagrodzenie – mogą wykorzystać odnowę gospodarki brytyjskiej” – powiedział Vince Cable w marcu bieżącego roku (cytat za BBC UK).

Z opinią ministra Cable’a zgodził się także prof. Sir George Bain, który założył Low Pay Commission. Powiedział, że obecnie przedsiębiorcy mogą sobie pozwolić na płacenie nieco wyższych pensji, niż określona prawnie minimalna stawka.

A co na to pracodawcy? Czy – w obliczu wyjątkowo dużego wzrostu stawki minimalnej – chętnie zgodzą się z opiniami polityków i ekspertów i z łatwością przystaną na płacenie pracownikom więcej niż muszą? A może wręcz przeciwnie, optować będą za płaceniem tak mało, jak to tylko możliwe?

Źródła: http://www.bbc.com, https://www.gov.uk, http://www.dailymail.co.uk