W dniu 2 grudnia bieżącego roku miało miejsce pożegnanie zmarłej w Wielkiej Brytanii harcerki – Elżbiety Andrzejowskiej. W Polsce zorganizowano wiece mające na celu uczczenie tej wybitnej postaci.

Rodowita warszawianka

Elżbieta Andrzejewska, z domu Starzycka, urodziła się 22 czerwca 1907 roku w Warszawie. Dzieciństwo spędziła w Petersburgu, gdzie pracował jej ojciec. Mimo, że tam Ela chodziła do szkoły, to wzrastała w rodzinie o wielkich tradycjach patriotycznych i umiłowaniu do polskiej ziemi. Wakacje zawsze spędzała na Podolu u dalszej rodziny, otoczona pięknem polskiej przyrody, która wywarła na nią ogromne wrażenie i ukształtowała umiłowanie do polskości. Wychowana w patriotycznej rodzinie, była gotowa służyć Polsce.

Powrót do Polski

Po przeżyciach związanych z Bolszewicką Rewolucją i I wojną światową, rodzina Starzyckich postanowiła powrócić do Polski i osiedlić się w Toruniu. Właśnie w tym mieście Elżbieta wstąpiła do szkolnej drużyny harcerek i złożyła przyrzeczenie harcerskie na ręce wielkiej harcerki polskiej, Olgi Małkowskiej. W drużynie harcerskiej młoda Starzyka zdobywała kolejne harcerskie stopnie młodzieżowe i pełniła funkcje zastępowej i przybocznej. Trzy lata później, uczestniczyła w 28-dniowym obozie drużynowych, z którego wyniosła zrozumienie wartości pracy harcerskiej.

Mimo dorosłego życia, służyła ojczyźnie

W 1926 roku Elżbieta Starzycka wyszła za mąż za Jana Andrzejowskiego. Dalej pracując w harcerstwie, jeździła na obozy, pomagając i służąc młodzieży z całego serca. Jej kwalifikacją harcerską było terenoznawstwo. W 1933 roku, wraz z mężem, Elżbieta zamieszkała w Grodnie, gdzie mąż jej otrzymał przydział służbowy, a ona założyła drużynę harcerek. Zajmowała się grupą dziewcząt w wieku 17-19 lat. Elżbieta, hartowała je wycieczkami pieszymi i ćwiczeniami sportowymi. Na Zlocie ZHP w Spale, mającym miejsce w 1935 roku, ze swoją drużyną prowadziła świetlicę urządzoną w stylu regionalnym. W latach 1936-38, po przeniesieniu jej męża do Brześcia nad Bugiem, Elżbieta zgłosiła się do pracy harcerskiej w Chorągwi Poleskiej. Od roku 1937 prowadziła obóz drużynowych, a po kursie instruktorskim, otrzymała stopień podharcmistrzyni. Rok później włączyła się czynnie w pracę Pogotowia Harcerek, między innymi opracowując grę przygotowawczą do urządzenia szpitala polowego.

W Warszawie

Gdy Elżbieta wraz z mężem zamieszkała w Warszawie, objęła referat obozów i kolonii w Głównej Kwaterze Harcerek. Podczas działań II wojny światowej, jako działaczka AK, wyemigrowała do Londynu. Tam też włączyła się w pracę harcerską. Objęła ona referat harcerek w Głównej Kwaterze Harcerek Polskich w Londynie.

Lata powojenne

W październiku 1949 roku Elżbieta Andrzejowska została mianowana harcmistrzynią. Była też ona Naczelniczką Harcerek od 1950 do 1957 roku. Ten status umożliwił jej organizowanie korespondencyjnych kursów podharcmistrzowskich, które prowadziła sama lub zlecała upoważnionej do tego zadania instruktorce. W 1969 roku Andrzejowska została mianowana komendantką obozu harcerek na I Światowym Zlocie ZHP pod Monte Cassino. Jako Naczelniczka odwiedzała także ośrodki harcerskie znajdujące się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Argentynie i Australii oraz we Francji i Wielkiej Brytanii. Opisywała te wyjazdy i piękno lokalnej przyrody w reportażach drukowanych w pismach harcerskich Anglii. Wszystkie funkcje pełniła bardzo sumiennie, będąc zawsze gotową do podejmowania powierzanych jej zadań. W stosunkach z innymi instruktorkami miała, jak mówiły jej podkomendne, „siostrzane podejście”. Mimo podeszłego wieku, chętnie uczestniczyła w spotkaniach harcerskich, służąc bogactwem wiedzy i doświadczeniem funkcyjnym. Zawsze chętnie w zaciszu swojego domu, gościła harcerki, którym do końca swoich dni udzielała dobrych rad.

Grupa Patriotyczna „Bój” z regionu świętokrzyskiego, szeregiem pieśni harcerskich i patriotycznych uczciła pamięć Elżbiety Andrzejowskiej.