Zróbmy wspólnie, jako społeczność polska w UK, prezent ośmioletniej dziewczynce z Hull. Marissa zmaga się ze złośliwym chłoniakiem. Wspomóżmy jej rodzinę, aby nie musieli martwić się finansami, a mogli cieszyć wzajemną obecnością 🙂 Marissa to wspaniała i bardzo dzielna dziewczynka, jej uśmiech jest wart wszystkiego 🙂 Niech uśmiechnie się dzięki naszemu wspólnemu wsparciu.

Poniżej historia Marissy, opisana przez jej mamę:

„Witam Wszystkich ,

Mam na imię Weronika Musiałowska Kaczmar i jestem mamą kochanej i dzielnej 8 letniej Marissy.

W lutym 2016 roku zdiagnozowano u córeczki nowotwór- złoślowy Chłoniak Limfoblastyczny z limfocytów T o bardzo agresywnym przebiegu. Znaleziono 10 cm guz w śródpiersiu, który naciskał na drogi oddechowe i serduszko i spowodował naciek w prawym płucu.

To był dla Marissy, dla nas ogromny cios…

W tym dniu nasz świat się zawalił a serca rozpadły sie na malutki kawałki.

Nie wierzyliśmy w to co się stało….Nasze dotychczasowe życie uległo dramatycznej zmianie.

Od tej pory każdy dzień jest walką o życie ukochanej córeczki!! Rok walki już za nami, jednak leczenie córci potrwa jeszcze 1,5 roku.

Ostatnie 15 miesięcy były dla Marissy bardzo trudne, miała dużo operacji, zabiegów, egzaminów i rehabilitacji. Przeszła trzy operacje założenia dojścia centralnego, linie musiały być wymienione, gdyż w prawym przedsionku serca pojawił się skrzep krwi, który zagrażał jej  ŻYCIU!! Przez 5 miesięcy dostawała codziennie bardzo bolesne zastrzyki w brzuszek, aby skrzep sie rozpuścił. Skrzep jednak jeszcze nie zniknął i córeczka potrzebuje stałą opiekę kardiologiczną.

Kochana Marissa jest po bardzo agresywnej chemioterapii infuzyjnej i doustnej, kuracjach sterydowych i antybiotykowych. W rezultacie tych wszystkich zabiegów córcia stała się bardzo słaba i zmęczona, zmniejszył się jej system odpornościowy. Sprawiło to, że jest Ona podatna na wszelkie infekcje, które mogą potencjalnie zagrażać jej ŻYCIU.

Doświadcza bardzo często bóli neuropatycznych, ma to wpływ na jej mobilność i stopień niepełnosprawności. Od pół roku córeczka używa wózka inwalidzkiego, gdyż ma problemy z chodzeniem, ubieraniem się i jedzeniem samodzielnie.

W ostatnim roku spędziliśmy bardzo dużo czasu w szpitalach walcząc o życie ukochanej Marissy i nie mogliśmy pracować. W ciągu tego czasu staraliśmy się pokryć wszystkie wydatki z zaoszczędzonych pieniędzy, pożyczek i pomocy rodziny.

Jednak teraz nie jesteśmy w stanie bez Waszego wsparcia i pomocy pokryć kosztów leczenia specjalistycznego, rehabilitacji i kosztów podróży do szpitali.

Potrzebujemy WASZEJ POMOCY, aby brak pieniędzy był ostatnim zmartwieniem W WALCE O ŻYCIE córeczki.

Proszenie o pomoc nie jest łatwe…

Jednak wierzę, że kochani z Waszą pomocą uda się wygrać tę bitwę, a na twarzy Marissy pojawi zie znowu piękny uśmiech.

Proszę Was o POMOC!!!

Każde wsparcie i każda wpłacona kwota ma dla nas ogromne znaczenie.

Bardzo dziękujemy za każde udostępnianie naszej zbiórki…to również ogromna pomoc!

POMÓŻCIE NAM, A DOBRO DO WAS POWRÓCI!!!”

Do dzieła! Wpłacajmy, dzielmy się tą informacją i pokażmy, że mamy moc 🙂

Wpłaty z UK: https://www.gofundme.com/help-marissa-win-her-battle?u=14796076

Wpłaty z Polski: https://pomagam.pl/s933xh6f