Nasze miasto zyskało na członkostwie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej naprawdę dużo. Gdyby nie unijne dotacje, wiele inwestycji w Hull nie mogłoby powstać. Sprawdź, ile miasto zawdzięcza Wspólnocie!
Niezależnie od tego, czy UK wyjdzie z Unii, te inwestycje pozostaną w mieście już na zawsze. Tyle tylko, że zabraknąć może nowych projektów, na której nie będzie pieniędzy w kasie miasta. To odpowiedni moment na zastanowienie się, ile Unia Europejska zrobiła dla naszego miasta. Bo zrobiła bardzo wiele. Aktywiści namawiający Brytyjczyków do głosowania przeciwko Brexitowi przypominają, że miliardy funtów trafiły do Wielkiej Brytanii dzięki funduszom unijnym (przede wszystkim European Regional Development Fund (ERDF) oraz European Social Fund).
Druga strona podaje jednak kontrargumenty — jeśli UK wyjdzie ze Wspólnoty, Brytyjczycy nie będą musieli już wpłacać Unii żadnych pieniędzy. A to znaczy, że środki te będzie można skierować na inwestycje i rozwój gospodarczy kraju.
Trudno jednak sprzeciwić się temu, że wiele z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w Hull powstało dzięki funduszom unijnym. Na liście znajduje się na przykład oceanarium The Deep. Na jego wybudowanie przeznaczono 9,4 mld funtów z funduszu European Regional Development Fund (ERDF). Dzięki tym pieniądzom możliwe było rozpoczęcie budowy, a potem dobudowanie dodatkowej części mieszczącej obecnie restaurację i przestrzeń wystawową.
Na funduszach unijnych zyskały również miejscowe muzea, przede wszystkim zaś Hull and East Riding Museum oraz Wilberforce House, które otrzymały na rozwój w sumie milion funtów.
Wybudowanie nowej siedziby dla Hull Truck Theatre również nie byłoby możliwe (a z pewnością nie nastąpiłoby tak szybko), gdyby nie dotacja w wysokości 1,5 mln funtów, która stanowiła znaczny zastrzyk pieniędzy — niezbędny przy inwestycji o wartości ponad 14 mln.
Wybudowanie dworca Ferensway Transport Interchange również możliwe było w dużej mierze dzięki funduszom unijnym.
Okazuje się zatem, że Wielka Brytania, a w tym także Hull, bardzo dużo zyskała na członkostwie w Unii. Czy Brytyjczycy wezmą to pod uwagę podczas zbliżającego się referendum?