Queen’s Gardens w Hull to miejsce niezwykłe – przepiękny obszar zieleni, w którym jeszcze przed 1930 rokiem była… woda!

Obszar, na którym obecnie znajdują się Ogrody Królowej, zajmował kiedyś dok wchodzący w skład portu w Hull. Wybudowano go w latach 1775-1778 zgodnie z projektem architekta pochodzącego z Liverpoolu, Henry’ego Berry’ego.  Ponieważ był to jedyny dok w Hull, nie nadano mu żadnej specjalnej nazwy. Dopiero w roku 1854 dok nazwano mianem „Queen’s Dock” na cześć królowej Wiktorii, która odwiedziła wówczas Hull.

W czasach swojej świetności dok ten, długi na 518m i szeroki na 75m był największym na całych Wyspach Brytyjskich! W jego okolicy szybko zaczęła narastać tkanka miejska: rozwinęła się gęsta sieć ulic, pobudowano dziesiątki budynków, w których mieściły się przeróżne instytucje. Nasze miasto zaczęło się rozwijać jeszcze dynamiczniej niż dotychczas.

W 1930 roku postanowiono jednak, że dok nie nadaje się już do użytku i przekształcono go w niezwykłą oazę zieleni, która do dzisiaj jest dumą naszego miasta.

Warto zwrócić uwagę na pewną ciekawostkę, związaną z portem w Hull, a konkretnie z Queen’s Dock. Dok stanowił nie tylko miejsce załadunku i rozładunku statków towarowych, lecz także główną bazę wypadową statków zmierzających w kierunku północnym na polowanie na wieloryby! Pierwsze brytyjskie statki wyruszające na podbój Grenlandii i opływających ją wód wyruszyły z różnych portów Wysp pod koniec XVI stulecia, kiedy to Sir Hugh Willoughby odkrył ten nieznany wcześniej ląd. Szczyt polowań na wieloryby przypadł jednak właśnie na XIX wiek, kiedy to Queen’s Dock przeżywał czasy swojej świetności. W doku mogły zmieścić się wówczas nawet 66 statki wielorybników! Tylko w 1820 roku dzięki tym statkom udało się upolować 688 wielorybów.

Pod koniec XIX stulecia spadło jednak zainteresowanie polowaniami na te morskie stworzenia i ta część gospodarki przestała być opłacalna. „Diana”, ostatni statek wielorybników, który wypłynął kierując się w stronę Grenlandii w 1869 roku, nigdy nie wrócił do portu. Nastąpił koniec pewnej ery w dziejach połowów, a jednocześnie i w dziejach portu w Hull.

W 1930 roku zasypano dok, tworząc w tym miejscu wiele wolnej przestrzeni, którą następnie zagospodarowano, tworząc przepiękne ogrody. Jeśli dobrze się przyjrzeć, nawet dziś można jednak zauważyć, w którym miejscu znajdował się niegdyś Queen’s Dock!

Na samym końcu Ogrodów Królowej zobaczyć można pomnik Williama Wilberforce’a, który walczył aktywnie przeciwko niewolnictwu i dlatego był niezwykle ważną postacią w historii Wielkiej Brytanii. Pomnik wybudowano w latach trzydziestych XIX wieku, a jego wysokość to 31 metrów. Co ciekawe, pierwotnie pomnik znajdował się w innym miejscu. W 1935 roku podjęto jednak decyzję o jego przeniesieniu i postawiono go właśnie w Queen’s Gardens.

Ogrody Królowej w Hull mają bardzo duże znaczenie dla miasta – w tym miejscu odbywa się mnóstwo imprez kulturalnych. Mieszkańcy Hull uwielbiają spędzać w ogrodach wolny czas, podziwiając piękno tego miejsca. Dołączysz do nich?