Jeśli ucierpiałeś w wypadku samochodowym, wypadku w pracy lub miejscu publicznym albo na skutek błędu lekarza, prawdopodobnie należy ci się odszkodowanie. Wiele kancelarii prawnych pobiera honorarium tylko wtedy, jeśli wygra sprawę. Zwrócenie się o pomoc do fachowców nie będzie cię nic kosztować. Dowiedz się, jak udokumentować wypadek, żeby ułatwić pracę prawnikom i przyspieszyć wypłatę należnych pieniędzy.


Na drodze

Jeśli jako kierowca, pasażer samochodu lub autobusu, rowerzysta bądź pieszy zostałeś poszkodowany w wypadku drogowym:
* zanotuj informacje o sprawcy wypadku: imię, nazwisko, adres i numer rejestracyjny pojazdu,
* spisz dane osobowe świadków wypadku (wystarczy imię, nazwisko i numer telefonu),
* zrób zdjęcia miejsca zdarzenia i pojazdów np. telefonem,
* jeśli na miejsce zdarzenia została wezwana policja, zanotuj również numer referencyjny sprawy,
* zgłoś się do szpitala lub do lekarza,
* skontaktuj się z prawnikiem specjalizującym się w uzyskiwaniu odszkodowań.

Marzena Gwarda z Kancelarii Turnerlaw radzi: Nasz klient, pan Wojtek z Londynu, miał stłuczkę w czasie wakacji w Kornwalii. Sprawca wypadku, który uderzył w samochód naszego klienta na czerwonym świetle, zbiegł z miejsca zdarzenia. Na szczęście klient zapamiętał i szybko zanotował w swoim telefonie numer rejestracyjny auta. Dzięki temu udało nam się ustalić sprawcę wypadku i pociągnąć go do odpowiedzialności. Samochód pana Wojtka został naprawiony, a koszty naprawy pokryła firma ubezpieczeniowa sprawcy. Dodatkowo pan Wojtek, który w wypadku złamał rękę, otrzymał rekompensatę pieniężną za uszczerbek na zdrowiu.

W pracy

Możesz mieć prawo do odszkodowania za wypadek w pracy, jeśli m.in.: poślizgnąłeś się na czymś i upadłeś, zostałeś uderzony spadającym przedmiotem, spadłeś z wysokości, miałeś wypadek podczas obsługi maszyny lub pojazdu. Zaraz po wypadku:
* zgłoś wypadek swojemu przełożonemu,
* upewnij się, że pracodawca odnotował wypadek w rejestrze wypadków (tzw. Accident Report Book),
* zanotuj okoliczności wypadku, spisując jak najwięcej szczegółów,
* zrób (np. telefonem komórkowym) zdjęcia miejsca wypadku,
* spisz nazwiska świadków,
* nawet jeśli uważasz, że twoje obrażenia nie są duże, koniecznie odwiedź lekarza,
* zadzwoń do prawnika, aby uzyskać indywidualną poradę.

Ekspert radzi: Pan Marcin pracuje na budowie dużego osiedla mieszkaniowego w Birmingham. W czasie pracy uległ wypadkowi. Węzeł na linie asekuracyjnej rozwiązał się, co spowodowało upadek z trzeciego piętra. Nasz klient doznał rozległych obrażeń. Przyjaciel i współpracownik pana Marcina zaraz po wypadku zrobił zdjęcia miejsca zdarzenia i sprzętu budowlanego. Nieuczciwy pracodawca próbował zamienić wadliwą linę na nową przed przybyciem na miejsce inspektorów BHP. Dzięki zdjęciom kolegi naszego klienta, działanie na jego szkodę zostało uniemożliwione. Inspekcja wykazała, że wypadek był wynikiem zaniedbań ze strony pracodawcy, a pan Marcin otrzymał wysokie odszkodowanie.

W miejscu publicznym

Lokalne władze mają obowiązek utrzymywać drogi, chodniki i schody w stanie odpowiednim do bezpiecznego z nich korzystania – to samo dotyczy sklepów, centrów handlowych, restauracji i innych miejsc użyteczności publicznej. Jeśli wpadłeś w dziurę na drodze, przewróciłeś się na śliskiej nawierzchni, ucierpiałeś z powodu nieuwagi pracowników budowlanych lub wadliwej konstrukcji budynku, masz prawo do odszkodowania. Po wypadku:
* zapisz lokalizację miejsca wypadku,
* zrób zdjęcia miejsca zdarzenia,
* jeśli są jacyś świadkowie wypadku, zanotuj ich numery telefonów i nazwiska,
* skontaktuj się z kancelarią prawną.

Nasz ekspert Marzena Gwarda radzi: Pani Monika z Londynu poślizgnęła się na oblodzonym chodniku przed supermarketem i upadła tak nieszczęśliwie, że uderzyła się w głowę. Doznała wstrząsu mózgu i złamała dwa palce u prawej ręki. Przyjaciółka pani Moniki, obecna na miejscu zdarzenia, poprosiła świadka i pracownika supermarketu o podpisanie oświadczenia opisującego zajście. Zanotowała też ich numery telefonów. Dzięki temu sprawa o odszkodowanie przebiegła bez żadnych komplikacji, a nasza klientka otrzymała należne jej pieniądze w krótkim terminie.

Na wakacjach

Jeśli wypadek na wakacjach wykupionych przez biuro turystyczne pokrzyżował ci plany, warto sprawdzić czy należy ci się odszkodowanie. Żeby uzyskać zwrot kosztów leczenia, opieki medycznej, wcześniejszego powrotu do domu lub rekompensatę za zmarnowany urlop:
* poproś świadków zdarzenia (najlepiej angielskojęzycznych) o spisanie ich wersji przebiegu wypadku i zanotuj ich numery telefonów,
* zachowaj wszystkie rachunki za usługi medyczne lub transport po wypadku,
* zachowaj rachunki z biura podróży oraz numer telefonu do przewodnika (jeśli jesteś na zorganizowanej wycieczce),
* w szpitalu lub u lekarza poproś o opis wykonanych zabiegów,
* po powrocie do kraju od razu skontaktuj się z prawnikiem.

Nasz ekspert radzi: Rodzina Kościelnickich spędzała wakacje w Turcji. Wycieczkę wykupili w angielskim biurze podróży. Podczas pobytu w hotelu pani Kościelnicka potknęła się o pęknięte płytki, tak nieszczęśliwie, że rozcięła oraz złamała nogę. Jej mąż od razu skontaktował się z reprezentantem biura podróży, który przygotował oświadczenie dotyczące stanu poszkodowanej i przebiegu zdarzeń. Dzięki temu nasza firma była w stanie uzyskać odszkodowanie od biura podróży dla państwa Kościelnickich za zmarnowane wakacje.

U lekarza

Personel medyczny ponosi pełną odpowiedzialność za zaniedbanie obowiązków. Jeśli podejrzewasz, że jesteś ofiarą jednego z nich, a zaniedbania dokonał lekarz, producent leków, farmaceuta lub inny personel medyczny, koniecznie sprawdź czy należy ci się odszkodowanie. Przygotuj:
* dokumentację leczenia, wyniki wszystkich przeprowadzonych badań,
* jeśli przeszedłeś operację, opis zabiegu od lekarza prowadzącego,
* wszystkie dowody poniesionych kosztów – rachunki za leki i dodatkowe zabiegi, koszty podróży,
* skontaktuj się z kancelarią prawną specjalizującą się w uzyskiwaniu odszkodowań za błędy lekarskie.

Nasz ekspert z kancelarii Turnerlaw radzi: Pani Anna przeszła niedawno operację woreczka żółciowego. W czasie zabiegu podano jej lek, który wywołał u pacjentki silną reakcję alergiczną. Zdarzenie niemal skończyło się tragicznie. Pani Anna nie mówi po angielsku, co utrudniało porozumienie z personelem medycznym. Dlatego przed operacją, w porozumieniu z tłumaczem, przedstawiła w szpitalu pismo wyjaśniające, na jakie leki jest uczulona. Dzięki tej dokumentacji nasi prawnicy mogli łatwo udowodnić błąd w sztuce lekarskiej i uzyskać dla naszej klientki wysokie odszkodowanie.

Co zrobić, jeśli słabo mówisz po angielsku i boisz się, że trudno będzie ci wyjaśnić okoliczności wydarzenia? Zwróć się o pomoc do kancelarii zatrudniającej polskich specjalistów, czyli takiej, która nie tylko zatrudnia konsultantów mówiących po polsku, ale również oferuje usługi polskiego tłumacza podczas niezbędnych badań lekarskich. Nawet przy niewielkich obrażeniach, jak skręcona kostka na oblodzonym parkingu czy ból pleców po samochodowej stłuczce, należy ci się rekompensata. Czasami dolegliwości będące wynikiem wypadku nie dają o sobie znać od razu. Dlatego na wystąpienie o odszkodowanie masz trzy lata od daty wypadku.