Już wkrótce w centrum naszego miasta pozostaną najpewniej tylko sklepy i lokale gastronomiczne należące do lokalnych przedsiębiorców. I niestety nie jest to zbyt dobra wiadomość dla Hull. 

Właściciele restauracji i sklepów położonych w centrum miasta sądzą, że nadchodzi kres świetności tego obszaru, szczególnie po tym, jak swoje lokale zlikwidowały takie sieci, jak Pizza Hut i Starbucks. Sprawą zajęły się już władze, które poprosiły nawet o opracowanie raportu dotyczącego centrum Hull i perspektyw rozwoju tej części miasta.

Autor raportu, Jon Pywell, powiedział, że jego zdaniem charakter centrum miasta ulega powolnym zmianom. Jedno jest pewne — w tym miejscu nie powinno nigdy braknąć sklepów, ponieważ ludzie kupowali i będą kupować, uważa Pywell. Przedsiębiorcy, którzy posiadają sklepy w centrum Hull, powinni jednak dostrzec zmieniające się potrzeby klientów i odpowiednio na nie zareagować, sądzi ekspert.

Pywell podkreśla jednak, że nie można wykluczyć scenariusza zakładającego, iż handel zejdzie na drugi plan, a w centrum Hull mieszkańcy miasta i turyści szukać będą przede wszystkim rozrywki.

Między sierpniem i  październikiem tego roku w centrum zamknięto 11 lokali, a powstało 21 nowych. Wciąż jednak znajdują się tu puste miejsca, czekające na zagospodarowanie (chociaż jest ich mniej niż średnio w całej Wielkiej Brytanii). Wśród firm, które zdecydowały się wycofać z tej części miasta, znajdują się duże sieci, w tym popularna sieć kawiarni Starbucks.

Wiele wolnych niezagospodarowanych lokali znaleźć można również w Princes Quay. Jeśli uwzględnić to centrum handlowe w powyższym zestawieniu to okaże się, że sytuacja jest o wiele gorsza.

Władze miasta będą debatować nad problemem i poszukiwać jego rozwiązania, kierując się danymi zawartymi w raporcie sporządzonym przez Jona Pywella.